Romet Arrow Fly: Nowa kolekcja Romet 2014

Marka Romet Motors pokazała już katalog motorowerów, skuterów i motocykli na rok 2014. Pośród nowości nie tylko nowe ADV150 i Z175, ale również Romet Arrow Fly. Kolejny mały, sportowy ścigacz sygnowany pegazem.

Romet Arrow Fly jeszcze nie został oficjalnie wyceniony przez producenta. Kwota, która będzie widniała w salonach będzie miała jednak duże znaczenie dla popularności tego nowego modelu.

Romet Arrow Fly: Dane Techniczne:

Wymiary (mm): 2020×720×1150
Waga (kg): 109
Silnik: 1 cylinder, 4 suw, 49ccm,
chłodzony powietrzem
Moc Maks (KM): 3
Prędkość Maks (km/h): 45
Rozruch: elektryczny, nożny
Przeniesienie napędu: łańcuch, 4 biegi
Opona Przód/Tył: 90/90-17, 110/70-17
Hamulec Przód/Tył: tarczowy/tarczowy
Obręcze: aluminiowe

Przed Tobą klucze do drzwi motocyklowego świata. Motorowery Romet to niezawodne konstrukcje, które dzięki małej pojemności i ograniczonej prędkości maksymalnej mogą być używane przez osoby z prawem jazdy kat. AM lub dowodem osobistym. Wszystkie posiadają manualne skrzynie biegów. Duże, 17–calowe koła sprawiają, że te pojazdy idealnie sprawdzą się nie tylko na równych drogach, ale również w miejscach o gorszej nawierzchni. Model Romet Ogar to bardzo ciekawa propozycja dla każdego, kto poszukuje pojazdu na lata.
– Romet o nowej kolekcji motorowerów na sezon 2014

Pełen katalog Romet Motors 2014 jest już do pobrania w sieci.

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

19 opinii

  1. Jestem pod duzym wrazeniem designu jaki romet wprowadza na nowy rok. City withe i city blu moim zdaniem nie odbiegają od konkurencji…. Sa po prostu ladne, jeżeli cena będzie na dotychczasowym poziomie to mnie przekonują i chyba nie ma wstydu zeby na takim sprzęcie pomukać po mieście…. Jeżeli tylko jakość bedzie na przyzwoitym poziomie (jestem na to uczulony) i uzytkownicy oraz producent przekonają mńie o tym, to na pewno kupiłbym takie cacko, tym bardziej że rozgladam sie na jaimś 125 cm na duzych kolach do miasta, i wyboru za duzego to nie ma….

  2. Poproszę redakcję w najbliższym czasie o test nowych sprzętów Rometa…. Może jakies porównanie np. White city vs. Agility City….. Lub kymco like vs. Romet latte city bo w przypadku tej drugiej pary na pierwszy rzut oka bedzie je teraz trudno odróżnić ……

  3. Jak jesteś zainteresowany zakupem to najlepiej zbadać organoleptycznie interesujące Cię modele. Zbliża się zima, więc w najbliższym czasie żadnych testów nowości się nie doczekasz, o ile w ogóle takie będą miały miejsce.

  4. A takie testy jak były dotychczas to nie testy. Przejechać się i powiedzieć, że coś jest identyczne jak w każdym, to każdy z nas mógłby zrobić.

  5. A czym ten Romet różni się od Zippa? W końcu skonstruowane są w oparciu o identyczne podzespoły, z tej samej taśmy produkcyjnej one wyszły…?
    Różnią się tak naprawdę naklejkami 🙂

  6. Niezawodna konstrukcja? Hahahaha
    Mój kumpel kupił sobie RS50 – więcej to stało w serwisie niż u niego w garażu.

  7. @benekpe – Jeśli wersja produkcyjna będzie miała właśnie lagi upside down (zdjęcie) zamiast badziewnych zwykłych, spawany tylny wahacz (zdjęcie) zamiast giętego z profilu 40×20 i ramę typu bean (fakt) zamiast kołyski to zdecydowanie będzie taki sam jak Zipp Pro.

    Zwłaszcza że wygląda mniej krzykliwie od RS50, raczej stylizowany na starszy motocykl, kolorami to w jakieś suzuki 400 – 500 leci. Zobaczymy co będzie w salonach, w Divisionie zapowiadali upside down ale ostatecznie były te same lagi co w innych. Te gięte wahacze potrafiły cuda z kołami robić więc mam nadzieję że kosztem wyglądu pójdą teraz w jakość.

  8. Ciekawe czy znajdą się chętni na nową kolekcję w tych cenach. Romet się mocno wycenił w tym sezonie, za parę stówek więcej można mieć już Kymco. Ciężko to widzę 🙂

  9. Nie no, Romet pretenduje do bycia polskim markowym producentem skuterów i motocykli.
    Na pewno znajdą się tacy, którzy uwierzą w tą polską markę z tradycjami.
    Nawet te kilka stówek zaoszczędzonych spowoduje, że znajdą się tacy, którzy chcąc zaoszczędzić zdecydują się na \”mniejsze zło\”.

  10. Bernardzie, bój się bój, bo przyjdzie nowy chiński skuter i Ciebie zje:

    http://webranking.pl/2124/skutery/#.Us7h65Gjidk

    W mojej dziurze zabitej dechami prędzej spotkam zmęczoną skuterową Yamahę niźli jakiekolwiek Kymco. A Rometów i Routerów szwęda się cały rój, a jeszcze jak rzucą tani towar do Tesco… 😀

    Będąc orędownikiem większej niezawodności i tak jesteś na przegranej pozycji, bo lud ciemny i tak tańsze kupi.

    My się tutaj spinamy w pięciu, a prezesi tych chodliwych marek tam się głośno śmieją, bo już rozgłos jest i ktoś coś znowu kupi, bo wiosna niemal w pełni. 😀

  11. Biorąc pod uwagę ilu polskich importerów zwinęło interesy to tylko prezes Rometa (jeszcze może Zippa) może się zaśmiewać w głos. Reszta coś tam ciuła tylko, dla znaczących marek europejsko-japońskich i tak nie jesteśmy jakimś wyjątkowym rynkiem zbytu. Sprzedadzą kilka nowych maszyn plus części dla sprzętów z drugiej ręki z zachodu i tyle.

  12. @benekpe – polski markowy producent? W jakim Ty świecie żyjesz. Wszystko ściągane jest z Chin, mają tam jakąś “montażownię”, co pozwala im na napis “made in Polnad”, ale kup sobie Rometa, spójrz na świadectwo homologacji. I co tam będzie? Chiński producent. To nie jest ten sam Romet co kiedyś – niestety. Śmiem twierdzić, że spada na dno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button