Kiedy i jak używać kierunkowskazy na rondzie?

Marek Dworak w programie Jedź Bezpiecznie TVP Kraków wyjaśnia wszystkie wątpliwości związane z poruszaniem się po rondzie i sygnalizowaniu na nim dokonywanych manewrów. Temat wydaje się banalny, jednak ogromna ilość kierowców nadal nie wie jak prawidłowo używać “migaczy” na takim skrzyżowaniu.

Tak, rondo jest skrzyżowaniem, tyle, że o ruchu okrężnym. Może posiadać jeden, a nawet 3 czy 4 pasy ruchu. W takim razie jak się na nim zachować, kiedy używać kierunkowskazów? Podczas wjazdu, zjazdu czy zmiany pasa. Również z tego względu dochodzi w takich miejscach do wielu kolizji i wypadków. Wszystko wynika z niewiedzy.

A czy ty wiesz jak prawidłowo zachować się na rondzie?

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

13 opinii

  1. Przepisy przepisami, a życie swoje.
    Przykład 1.
    Na egzaminie na prawko (Warszawa) dojeżdżając do skrzyżowania o ruchu okrężnym (rondo) i skręcając na nim w lewo lepiej kierunek włączyć – brak kierunku grozi oblaniem egzaminu. Ale tylko przy skręcaniu w lewo na tym skrzyżowaniu, nie przy skręcie w prawo ani jeździe na wprost.
    Przykład 2.
    Jadąc jednośladem, dla swojego bezpieczeństwa lepiej kierunek wrzucić przy skręcie w lewo. Przetestowałem i zaobserwowałem taką zależność – skręcam na rondzie w lewo z kierunkiem, samochody z prawej czekają. Skręcam w lewo bez kierunku spora większość wymusza pierwszeństwo wjeżdżając przede mnie. Nie wiem czy to ma związek akurat z kierunkiem jazdy czy kierunkiem samym w sobie, bo mu mruga i lepiej widzi. A że oni wszyscy ślepi to kto wie 🙂

  2. na rondzie jeździsz w kółko i niczym nie migasz chyba że potrzebujesz zmienić pas. Z ronda w polsce można zjechać tylko w prawo wiec miganie tam kierunkiem w lewo przed wjechaniem na nie to jakiś abstrakt.
    A jeżeli rondo ma 5-6 zjazdów to który jest ten w lewo? 3 czy dopiero 4?..itd. Kompletna bzdura.
    W lewo miga sie wtedy jak chcesz wjechać zewnętrznego pasa ronda na któryś wewnętrzny a prawym kiedy zjeżdżamy na zewnętrzny lub zjeżdżamy z ronda.
    Bo to jest rondo a nie skrzyżowanie ulic z pierwszeństwem z prawej. Jeżeli ktoś nie rozumie co to jest rondo to jest to zestaw skrzyżowań gdzie prawie zawsze droga na rondzie jest drogą główną a wlotówki mają \”ustąp pierwszeństwa przejazdu\”.
    Skoro na rondzie z 4 wlotówkami chce pojechać w lewo (3 zjazd) to dlaczego 2 skrzyżowania ( 1 i 2 zjazd) wcześniej mam migać w lewo?? Żeby na końcu zamigać w prawo i zjechać?
    A może chce wjechać na rondo i jeszcze nie wiem gdzie pojadę. Zrobię 9 kółek to sie namyśle, pomigam w prawo i zjade. A jak chce na rondzie zawrócić to czym mam migać? Wstecznym?
    Miganie w lewo przed rondem to jakaś nadgorliwość gorsza od faszyzmu. To informacja nieprecyzyjna i w sumie nikogo nie obowiązuje.

  3. Fajny temat o tym \”jak to nie znam przepisów ruchu drogowego\” :).
    Ja dla odmiany proponuję wystawiać na przemian raz lewą, raz prawą rękę trzymając w tym czasie nogi wyprostowane ku przodowi. 😉

  4. Wombat gratuluję znajomości przepisów hahaha przed wjazdem na rondo migacz w lewo by inni wiedzieli że nie skręcasz odrazu w prawo czy tez jedziesz na wprost. .. migacz w lewo gdy krazysz po rondzie a kierunek zjazdowy w prawo dajesz po minieciu ostatniego zjazdu przed Twoim zjazdem docelowym. .. zrób tak jak piszesz na egzaminie to napewno zdasz 😀

  5. teżci gratuluje. Zastanów sie co ty bredzisz.
    migacz w lewo gdy krążysz po rondzie?????? na głowę upadłeś?
    Dlaczego jadąc w kółko wciąż tym samym pasem mam wciąż sygnalizować chęć zmiany pasana lewy? Poczytaj do czego jest kierunkowskazi znajdź mi tan zapis o miganiu w kółko na rondach w Kodeksie Drogowym.
    Są takie ronda o wytyczonych kierunkach ruchu i jazdy gdzie pasy nie idą w kółko tylko prowadzą w kolejne zjazdy (tzw turbinowe). Na takich chcąc jechać w kólko trzeba migać bo co zjazd zmieniasz faktycznie pas.

    Odróżnij:
    Jadąć w kółko przecinasz linie i MUSISZ migać
    [img]http://bi.gazeta.pl/im/8/10118/m10118758.jpg[/img]
    .
    Oraz
    Jeździsz sobie w środku w kołko i nic nie musisz migać
    [img]http://www.hitypolskiegointernetu.pl/wp-content/uploads/2011/07/rondo01.gif[/img]

    Jesteś w stanie je odróżnić i zrozumieć dlaczego na tym drugim sie nie miga? Bo to bez sensu. Nie zmieniasz pasa ruchu- NIE MIGASZ. Koniec.

  6. Kierunkowskaz sluzy do SYGNALIZACJI MANEWRU jaki chcemy wykonac a jazda w kolko po rondzie NIE JEST MANEWREM.
    Ja pyerdole, juz sobie wyobrazam widok w nocy duzego ruchu na rondzie jak wszyscy migaja w lewo. Gały by wam wypaliło.

  7. Gelten napisał:

    Oj Wombat, Wombat, Wombat… Skręcając w lewo na skrzyżowaniu też nie używasz kierunkowskazu? Rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. W związku z tym, mając zamiar skrętu w lewo musisz załączyć lewy kierunkowskaz, no chyba, że jeździsz na motorowerze, to wyciągasz rękę w lewą stronę. Nie ważne, że ZJEŻDŻASZ ze skrzyżowania z prawej strony, ważne że SKRĘCASZ w lewo.

    Dobry człowieku. Na rondzie NIE SKRĘCASZ W LEWO. Tak samo jak jadąc drogą która sie wije raz w lewo raz w prawo nie migasz kierunkami.
    Droga skręca w lewo, rondo skręca w lewo ALE NIE TY. Ty na rondzie możesz migać w lewo jeżeli ma conajmniej dwa pasy i wjeżdżasz na wewnetrzny a migać w prawo jeżeli zjeżdżasz na zewnętrzny lub zjeżdżasz z ronda.

    przetnij sobie koło ronda, wyprostuj to koło to zobaczysz prostą droge z podporządkowanymi w prawej strony. I gdzie tu migać w lewo?
    I wciąż sie nie dowiedziałem który z 7 zjazdów to jest ten na który migam w lewo?

  8. Oj Wombat, Wombat, Wombat… Skręcając w lewo na skrzyżowaniu też nie używasz kierunkowskazu? Rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. W związku z tym, mając zamiar skrętu w lewo musisz załączyć lewy kierunkowskaz, no chyba, że jeździsz na motorowerze, to wyciągasz rękę w lewą stronę. Nie ważne, że ZJEŻDŻASZ ze skrzyżowania z prawej strony, ważne że SKRĘCASZ w lewo.

  9. Nic sie w przepisach o używaniu kierunkowskazów nie zmieniło od 10 lat i nagle powstała moda o miganiu kierunkiem w lewo na rondzie. Nie ma o tym śladu w KD. Część ludzi pogłupiała i im sie ten stan pogłębia. Tak jakby wszystkie ronda miały 4 drogi w cztery kierunki. I koniecznie jeden w lewo.
    Rondo jest skrzyżowaniem ale skrzyżowaniem o ruchu okrężnym a nie skrzyżowaniem przecinających sie kierunków ruchu. I dlatego te interpretacje że przed rondem mam sie zachować jak przed klasycznym skrzyżowaniem to idiotyzm.
    na normalnej krzyżówce nie można na środku kręcić sie w kółko a na rondzie można. Do tego kręcąc sie – nie zmieniasz pasa i kierunku ruchu bo nie przecinasz żadnej linii. I to jest zasadnicza różnica.

  10. Przestańcie te głupie dyskusje – rondo to nic innego jak skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Wjeżdżając na rondo nie migasz, migasz jak je opuszczasz, koniec, kropka. Zapamiętać, stosować i wszystko w temacie.

  11. Wombat, co do generalnej zasady absolutnie masz rację. Jednak zamieszanie na rondach powodują – coraz aktywniej udzielający się – drogowi malarze. Jakie to powoduje zamieszanie, to najlepiej jest poobserwować skrzyżowanie Reymonta z Kasprowicza (zwłaszcza przy wyłączonych światłach). Mnie osobiście nie dziwi, że ludzie mają wątpliwości. Malowanie zresztą ma tę wadę, że przy opadach śniegu może być niewidoczne. Niestety, nasi drogowcy malowaniem znaków poziomych wprowadzają niekiedy duże zamieszanie w stosunkowo prostych regułach. To dotyczy również tzw. rond turbinowych. Dla stałych ich bywalców, nie stanowią wielkiego problemu, ale dla kogoś, kto pierwszy raz na nie wjeżdża stanowią spore wyzwanie. Nie dziwi mnie wtedy niestety, włączanie kierunkowskazów pozornie kompletnie bez sensu. W sumie jest to często wyraz bezradności uczestników ruchu drogowego dla totalnego przeładowania znakami i oznaczeniami naszych dróg…

  12. Zamieszanie na rondach powodują ludzie nie umiejący sobie z nimi radzić.
    Może się zdarzyć że pada lepki śnieg i zasypał oznaczenia na drodze i tablice nad jezdnią i przejezdni głupieją. Samo życie. Alewtedy nawet tubylce jadą wolno środkiem.
    Natomiast głównie gubią sie biedne pipki tutejsi – bo takich jest najwięcej – i to w środku słonecznego lata
    Jak widze gościa z blachami ZSL czy OOP, z 2 nawigacjami na szybie, dwójką dzieci – to rozumiem że się gubi, jeździ tą drogą raz na 17 lat. Ale jak widze patafiana z Mokotowa co obie na radzi na Mokotowie to mnie trafia.
    Głupota wymieszana z cwaniactwem.
    Pacany co migają w lewo na rondach są równie pomocni i nieobliczalnie niebezpieczni jak \”miła pani\” która np. skręcając w lewo z pierwszeństwem POD TRASĄ ( np wyjazd z Płochocińskiej w Modlińską)jednak sie zatrzyma by puścić tych co zjechali na doł z Modlińskiej przelatującej górą.
    Nie wie kto ma pierwszeństwo bo nie czyta znaków wiec na wszelki wypadek sie zatrzyma i będzie uprzejmie machać rączką żeby tamci z lewej jechali. Wszyscy wtedy głupieją.
    Umieć jeździć- to nie tylko umieć kierować i wykuć przepisy. Trzeba je jeszcze rozumieć i umieć sytuacje na drodze ocenić.

  13. Choć to zabrzmi dziwnie – zgadzam się z przedmówcą 😉
    Ludzie boją się ronda a to najlepsze rozwiązanie korków i zarazem największy banał na świecie. Dla tego pisanie o \”skręcaniu w lewo\” na rondzie ma sens z jednej strony – ponieważ rondo ZASTĘPUJE skrzyżowanie, więc zanim wjedziesz na rondo chcesz gdzieś skręcić. Ale… patrząc z perspektywy poruszającego się po rondzie – nie ma skrętu w lewo. Ba… nie ma nawet skrętu w prawo – jest OPUSZCZANIE/ZJAZD Z RONDA (w jednym kraju w prawo w innym w lewo).
    Tak czy srak – zanim wjedziesz na rondo – chcesz skręcić w lewo (bo kiedyś tu było skrzyżowanie, lub można rondo zastąpić skrzyżowaniem i odwrotnie). Jednak poruszając się już po rondzie – tylko zjeżdżasz z ronda/opuszczasz rondo.
    Tylko po co tak komplikować ? Przecież wszyscy wiemy, że mając środek okręgu po naszej lewej nigdy nie zjedziemy z ronda z kierunkiem w lewo bo wjedziemy na pas zieleni albo jakiś pomnik stalina, gorbaczowa czy (lepiej) kwietnik co stało się modne by stawiać mega kwietniki na środku ronda 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button