Zientarski i Furgalski o polskich bramkach na autostradach
Polskie autostrady zarówno dla motocyklistów jak i puszkarzy to prawdziwy koszmar. Nie dość, że ich nie mamy, nie dość, że budujemy je najdrożej to w dodatku istniejące odcinki trzeba omijać, żeby… nie stać w korku. To prawdziwy polski ewenement, patologia i kuriozum.
Włodzimierz Zientarski i Adrian Furgalski w ostrych słowach wypowiedzieli się na temat funkcjonowania systemu poboru opłat na polskich autostradach. –
Po jaką cholerę było wdrażać rozwiązania z XIX wieku, z którego inne kraje chętnie by się wycofały? Ruch powinien być płynny, a mamy kuriozum – grzmieli eksperci.
Zdaniem Włodzimierza Zientarskiego “rozwiązaniem marzeń” byłyby winiety.
Taka Polska.