Za co policja może odebrać dowód rejestracyjny: Social 5 Skuterowo.com

Dziś FAQ Skuterowo.com odpowiada na kolejne Wasze pytania kierowane na [email protected]. Za co policja może odebrać dowód rejestracyjny? Czy można jeździć ze słuchawkami i co grozi za swap motocykla z 125 na 200 ccm.

Mateusz: Za co policja może mi zabrać dowód rejestracyjny albo zamówić lawetę?

Grzegorz: Decydowałem się na swap z 200 od chińskiego crossa (ok 20 KM) silniki wyglądają tak samo,  jedyne co je różni to oznaczenie silnika. Czy w razie kontroli/wypadku dostanę mandat/będę musiał zwrócić koszty napraw?

Kacper: Czy można słuchać muzyki w słuchawkach jadąc motorem?

Leszek: Przez Polskę przechodzi huragan. To jest dobry moment na to, żeby jeszcze przed takim prawdziwym początkiem sezonu nieco dokształcić się, do edukować, przemyśleć wiele kwestii dotyczących jazdy jednośladem jak i samego wyboru jednośladu na sezon 2015. [email protected] jest właśnie po to, żeby rozwiewać wasze wątpliwości, odpowiadać na te pytania, które wydają się takimi najbardziej interesującymi z punktu widzenia właśnie waszego.

Witam was serdecznie, to jest kolejny, piąty FAQ Skuterowo.com. Kolejne pytania, które wysyłaliście przez cały tydzień, kilka takich najczęściej powtarzających się wybieramy i opowiemy wspólnie po to, żeby nieco przemyśleć niektóre kwestie o które pytacie.

Mateusz pyta apropo poprzedniego odcinka za co tak naprawdę policja w Polsce ma prawo odebrać dowód rejestracyjny a pojazd skierować na lawetę, albo zakazać dalszej jazdy przy jego użyciu. Tak naprawdę są dwie podstawowe kwestie: stan techniczny oraz środowisko. Stan techniczny tyczy się takich usterek, lub takich niedomagań sprzętu, które zagrażają bezpieczeństwu i porządku w ruchu drogowym w Polsce. Chodzi tutaj nie tylko o takie podstawowe rzeczy jak brak hamulców, brak świateł, czy innych podstawowych elementów, ale również o takie modyfikacje (tuning), który w istotny sposób wpływa na bezpieczeństwo i rzeczony porządek w ruchu na drogach publicznych. Chodzi tutaj przykładowo o tak znane ostatnimi czasy podświetlenie niebieskie led podwozia takiego pojazdu, zdementowanie takich elementów jak na przykład podświetlenie tablicy, bądź przeniesienie tej tablicy rejestracyjnej w inne miejsce niż było to w zamyśle producenta, za głośny wydech, który nie posiada homologacji też może wpłynąć na to, że dowód rejestracyjny zostanie zabrany, albo dalsza jazda nie będzie mogła być kontynuowana. Co ciekawe – głośny wydech to nie jest wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym tylko przeciwko ekologii i właśnie z tego względu głośny wydech niecertyfikowany, który przekracza normy hałasu na poziomie bodajże 102 decybeli jest automatycznie traktowany jako pojazd niezdatny do dalszej jazdy i czeka nas po prostu albo laweta, albo zakaz dalszej jazdy i ten pojazd będziemy musieli zabezpieczyć na miejscu, w którym nas zatrzymano.

Grzegorz napisał do nas na [email protected] następującego maila: “Zdecydowałem się na swap ze 125 na 200 z chińskiego crossa, który posiadał z około 20 KM. Silniki wyglądają tak samo, jedyne co ich różni to oznaczenie silnika. Czy w razie kontroli / wypadku dostanę mandat / będę musiał zwrócić koszty napraw? Pozdrawiam!”

Słuchaj Grzegorzu. Sprawa w taki sposób, że jakakolwiek zmiana parametrów technicznych, w sensie jego mocy i pojemności powoduje, że mamy do czynienia z pojazdem zupełnie innej kategorii. Jeżeli mamy motorower i jego pojemność zwiększymy chociażby o 5 cm3 jest już to automatycznie motocykl. Jeżeli na prawo jazdy B poruszasz się motocyklem, który jest zarejestrowany jako 125, a Ty wrzucisz do niego cylinder o pojemności 200 cm3, wówczas masz do czynienia z motocyklem, którego nie można prowadzić przy pomocy kategorii prawa jazdy B. Co to stwarza? To stwarza taką sytuację prawną, że automatycznie tracisz uprawnienia do prowadzenia tego typu pojazdu bez względu czy obudowa się różni, czy też nie – jest to 200 cm3 i należy uszanować, moim zdaniem, prawo i po prostu nie jeździć na czymś takim. Nie chodzi tylko o ten mandat. To jest identyczna sytuacja, którą omawialiśmy przed tygodniem. Nie chodzi o ten mandat, który może kosztować 300 czy 500 złotych. Chodzi tutaj bardziej o kwestie związane z ubezpieczeniem, a właściwie automatycznym jej brakiem w razie kolizji, wypadku, uszkodzenia mienia, czy wyrządzenia szkody na osobie – my pociągnięci jesteśmy do odpowiedzialności i finansowej i prawnej. Nasze ubezpieczenie nas nie chroni, a właściwie chroni jedynie w sytuacji, w której będzie skierowany do nas regres, czyli ubezpieczyciel bo usunięciu wszystkich szkód zwróci się do nas z powrotem o zwrot wszelkich poniesionych przez niego kosztów w trakcie likwidowania danej szkody.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Kacper: Czy można słuchać muzyki w słuchawkach jadąc motorem?” Patrząc stricte prawnie – nie ma takiego ograniczenia, nie ma możliwości zabronienia nam przy aktualnym stanie prawnym prowadzenia danego pojazdu ze słuchawkami na uszach, bądź też słuchania muzyki za pomocą wbudowanego interkomu w kasku. Jednakże prowadząc motocykl, czy motorower posiadając słuchawki – musicie też zachować nieco rozsądku. Chodzi tutaj o sytuację, w której to okazuje się, że słuch jako jeden ze zmysłów jest bardzo istotny podczas bezpiecznego pokonywania każdego kilometra. Dlaczego? Dlatego, ponieważ za pomocą słuchu sterowane są nasze odruchy bezwarunkowe, które w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa są w stanie podjąć decyzję drogową znacznie szybciej niż uczyniłby to nasz mózg. Pewnie każdy doświadczony kierowca miał do czynienia z taką sytuację, w której to właśnie słuch uratował mu życie i udało mu się uniknąć jakiejś niebezpiecznej sytuacji, pojazdu, który wymusza pierwszeństwo, bądź chociażby ma możliwość zareagować ów czasu na zbliżający się pojazd uprzywilejowany. Z mojego punktu widzenia powiem wam, że ja osobiście nie prowadzę motocykla, motoroweru ze słuchawkami w uszach, ponieważ to odcięcie, odizolowanie się od zewnętrznego świata, od tego co dzieje się wokół nas uważam za mało bezpieczne i wówczas czuję się mało komfortowo na pojeździe wiedząc, że w ograniczonym stopniu mam tak naprawdę do czynienia z całym otoczeniem. I to też nie jest kwestia dotycząca samego ruchu drogowego, ale również słuchowej obserwacji naszego pojazdu. Jeżeli coś się z nim zacznie dziać to słuch może jako pierwszy wyłapie jakiegoś rodzaju problemy związane chociażby z zacierającym się łożyskiem, rozszczelniającym się wydechem itd.

Z mojego doświadczenia powiem wam, że raz miałem taką śmieszną sytuację, kiedy to słuch uratował mnie przed wydechem, który po prostu mi odleciał z pojazdu, który kiedyś testowałem. Po prostu wykręcił się wylot rury wydechowej z korpusu silnika i powiem wam szczerze, że była to na tyle niebezpieczna sytuacja, że wydech swobodnie opadł na asfalt i jeżeli zakleszczył by się w stosunku do niego – po prostu przeleciałbym przez kierownicę. I powiem wam, że wtedy właśnie słuch mnie uratował przed tego typu sytuacją. Podejrzewam, że słuchanie głośnej muzyki w tej sytuacji mogłoby spowodować, że tego typu rzecz po prostu byśmy przegapili. Ja wolę mieć kontrolę nad tym co dzieje się wokół nas kosztem muzyki. Jeżeli wkładamy słuchawki do uszu to słuchajmy tej muzyki na takim rozsądnym poziomie, który zapewnia nam odbiór ulubionych nut i zapewnia nam kontakt słuchowy z otoczeniem.

To tyle jeżeli chodzi o dzisiejszy FAQ Skuterowo.com. Dzięki wielkie za dzisiaj i tradycyjnie widzimy się za tydzień. [email protected] – czekamy na wasze pytania. Cześć!

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button