Test Yamaha T Max: Zapiera Dech

Prestiż, osiągi zapierające tech w piersiach, aluminiowa rama, niespotykany komfort, dla wielu najlepszy skuter świata. Razem ze Skuterowo.com poznaj z bliska wyjątkową maszynę, jaką jest nowa Yamaha T Max…

Wsiądź i sprawdź jak pewnie możesz się poczuć w objęciach tego skutera. T Max wita się z nami resetując swoje perfekcyjnie wyglądające zegary przy każdym przekręceniu kluczyka. Yamaha sygnalizuje gotowość. W drogę…

Przyjemność z jazdy to nie wszystko. Te zazdrosne spojrzenia upewniają nas w tym, że testujemy coś naprawdę wyjątkowego. Ta precyzja wyważenia jest godna podziwu. Tak samo kultura pracy silnika o pojemności ponad 500 ccm3. Zawieszenie należy do jednego z najlepszych jakie możemy spotkać w klasie maxi skuterów. Kostka brukowa, asfalt, koleiny… dla Yamahy nawierzchnia jakby nie miała znaczenia. Wszędzie czujemy się komfortowo i pewnie. Czujemy wyjątkowy powiew wolności i niezależności. Gdziekolwiek jesteśmy. Aż nie chce się nam zatrzymywać.

Jednak kiedy będziemy do tego zmuszeni, zrobimy to bez obaw. Hamulce T Maxa zaskakują wyjątkową wydajnością…

Technikalia to nie wszystko. Ten skuter to designerski majstersztyk. Sami popatrzcie… Lampy nadają agresywny wyraz, ale bez zbędnej przesady. Wydech skierowany ku górze dodaje sportowego charakteru. Plastiki Yamahy wyglądają rewelacyjnie. Zarówno wykończenie kokpitu, jak i wszelkie zewnętrzne elementy nie pozostawiają złudzeń – mamy do czynienia z klasą premium.

T Max potrafi też być praktyczny. Sprytnie zlokalizowane schowki i duży, podświetlany bagażnik pod siedzeniem to kolejne plusy tej konstrukcji. Tak samo jak dobrze wyprofilowana kierownica na której znajduje się niespodzianka – hamulec postojowy. On dba o bezpieczeństwo sprzętu na postoju, bo zmasakrowanie tak niesamowicie wyglądającej bestii byłoby zapewne trudnym przeżyciem dla właściciela…

Właściciela skutera o niepowtarzalnym charakterze. Skutera prestiżowego o sportowych, ale jednocześnie wyważonych atrybutach. Ktoś zapyta czy fascynacja tym jednośladem może przyćmić jego wady? Czy brak gniazda 12V, albo ksenonów byłby dla Was poważnym problemem? Chyba nie…

Te kilkaset kilometrów z Yamahą T Max to było wyjątkowe przeżycie, ale też wyjątkowa odpowiedzialność. Podróżowanie maszyną za grubo ponad 40 000 uczy pokory w stosunku do swoich umiejętności. Piękno i precyzja tego skutera z początku może aż przytłaczać kierowcę. Tak samo jak rozstanie. T Max pozostanie bardzo długo w naszej. No bo nie bez powodu mówi się, że to jeden z najlepszych skuterów jakie zobaczył świat…

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

 

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

18 opinii

  1. No akurat brak gniazdka zapalniczki w sprzęcie za taką kasę jest niewybaczalnym błędem. W dobie GPS i telefonów komórkowych ten wart groszowe sprawy gadżet jest konieczny.

  2. Świetna maszyna ale honda wypuściła ostatnio model Integra 700, który z ABS`em kosztuje wg. cenników 8000 PLN mniej, SW-T600 jest 10 000 PLN tańsza od T-Max`a. Na polskie warunki ceny nowych i tak są wysokie ale cena yamahy powala, a kiedyś to honda zazwyczaj była najdroższa. Fajne byłoby porównanie tych dużych skuterów.

  3. No niestety, za tą aluminiową ramę trzeba dopłacić. Skuter jest o 1kg lżejszy od jednocylindrowego Burgmana 400:)

  4. Skuter może i fajny ale test fatalny. Mało konkretów. Wszystko skwitowane jako “naj”.
    Jaki kask wchodzi do schowka? 1 czy 2? Jaki Vmax, jakie przyspieszenie? spalanie? jak to jedno światełko radzi sobie z oświetleniem drogi? jak się prowadzi? jakiej wielkości koła? zwrotność w ruchu miejskim?Zapowiadany od tygodnia artykuł, liczyłem na test z prawdziwego zdarzenia, a tu praca domowa gimnazjalisty odrobina na przerwie między lekcjami.

  5. To jest test czy reklama???? Bo ja się pogubiłem … szkoda, bo wartość średnia … chyba że lubimy melodramaty z wątkami o miłości i rozstaniu 🙂

  6. Jestem posiadaczem skutera z znaczkiem yamaha, myśle ze cena nowego tmaxa to lekka przesada 46 tysi za skuter to już przesada jeździłem wszystkim skuterem yamaha tmax 500, majestacie i xmax 250 i wiecie szczerze wybrałem xmaxa bo do miasta ten skuter to klasa sama w sobie poręczy waga 168 kg, w miarę lekki, i te przyspieszenie spod świateł boskie nawet spod świateł startowałem z różnymi skuterami majestic burgmania 400gilera nexus500 i różnicy w przyspieszeniu niewielka a cena o dużo niższa od tych skuterów. Doda ze za nowy w tamtym roku skuter z 2011 roku zapłaciłem tylko 18000 tysi więc i cena nie taka zła. Skuterowo zróbcie test porownawczy w przyspieszeniach kilku skuterów porecznosci świńskiej spalania itp i oczywiście ceny. Np tmax majestic burgmania 200, 400, 650 xmaxa 250 jakiegoś syma i gilere pozdrawiam Was osoby pozytywnie nastawione na skutery.

  7. @roomcajz
    Skuterowicze są sami sobie winni. Tak się rozpływali nad ładnymi ujęciami w poprzednich testach, to teraz mają za swoje 😛

    Skuterowo.com zawsze skupiało się na “lansie” w swoim testowaniu, ale ostatnio poszli na całość (zaczynając od Peugeota bodajże. Tyle, że tam jeszcze był wątek bagażnika bo przewozili jakąś małą walizeczkę). I tak zawsze prawdziwych testów szukałem w innych serwisach, bo tu są testy dla kupujących oczami, a wbrew pozorom to całkiem spory kawałek rynku. Takie skuterowo prawdopodobnie miało być w pierwotnym założeniu twórców – inne. Bardziej medialne, skupiające się na podstawowych potrzebach, w końcu początkujący skuterowcy to przeważnie laicy. Trudno się też dziwić efektownej oprawie, Leszek w końcu jest Dj-em i pracował w mediach. Ja na ich testy zawsze patrzyłem z lekkim przymrużeniem oka i tak chyba robić się powinno. W tym teście jednak faktycznie zaburzyli jakąś dotychczasową równowagę, bo odbiorca ma wrażenie że załapał się na jakiś blok reklamowy zamiast oczekiwanego materiału.

  8. jakby taki sprzęt wyjechał na drogę przy Suwałkach albo Wrocławiu, znalazłoby się trochę Gruppies 😀 kobiety lubią takie sportowe maszyny.

  9. Po co komu w nim gniazdka zapalniczki? I to niby ma być błąd? Dla mnie wreszcie ktoś pomyślał… Jak się jedzie . to się jedzie a nie gada przez tel. czy pali papierosy.

  10. Patrząc na Gilerę, Aprillę i inne im podobne, stwierdzam, że tmax się udał. Sama namęczyłam się jeżdżąc na Piaggio, a Neosy i tmax-y to już zupełnie inna szkoła jazdy. I wygodne są ;p A co zrobić jakbym chciała maksi skuter sprzedać -opłaca to się jeszcze? Czy jest jakaś metoda, żeby mieć nowy sprzęt za mniejszą kaskę? Wiecie coś?

  11. Ja sam jeżdzę Yamahą X-Max125i i jestem zadowolony,może 250 była by trochę szybsza.Co do prezentowanego T-Maxa to jest efektowna i piękna to prawda,ale prawie 50 tyś. złotych to też fajna sprawa i ile różnych wspaniałych jednośladów można za takie pieniądze kupić.

  12. A ja od trzech lat smigam po wawie yamaha majesty 400.. Juz 87tys km na budziku i prawie zero śladów zużycia. Rocznik 2006 czyli ten poprawiony z podwójną tarcza z przodu.Przymierzam się aktualnie do zmiany na tmax a z 2006roku juz miałem okazję nim pojeździć i faktycznie wrażenia JescZe lepsze.silnik i rozwiązanie napędu to inna klasa i te dwa cylindry… i start spod świateł…niby tylko 10km więcej ale różnica kolosalna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button