Skuter Rieju City Line 125i/300i: Prezentacja Skuterowo.com

Bezkompromisowy design i osiągi – oto Rieju City Line występujący w wersji 125 (na prawo jazdy B) oraz 300, do którego konieczna jest już kategoria A. Sercem skutera jest czterozaworowa jednostka napędowa pochodząca z fabryki Piaggio.

Rieju City Line to maksi skuter zaprojektowany z myślą o typowych miejskich dojazdach do pracy i nieco dalszych, weekendowych wypadach za miasto. Połączenie dobrych właściwości jezdnych, łatwości prowadzenia i niezawodności gwarantują sportowe doznania, jeśli tylko będziemy chcieli nieco mocniej pociągnąć manetkę gazu. Podświetlany schowek pod siedzeniem może pomieścić dwa kaski. Skuter wyposażony jest w komputer pokładowy i ładowarkę USB do telefonu. Cyfrowy wyświetlacz pokazuje aktualną temperaturę powietrza, przebieg, obroty, czas podróży i temperaturę silnika.

[nggallery id=402]

 

Prócz funkcjonalności należy zwrócić uwagę również na design. Nie tylko deska rozdzielcza może zachwycać swoim wyglądem. Jest ona bowiem spójna z charakterem całego skutera. Sporo tutaj dynamiki i sportowych nawiązań. Niestety jakość i dbałość o detale kosztuje. W tym przypadku ceny Rieju City Line zaczynają się od 17 900 PLN za wersję 125i, a kończą na 20 000 PLN za większego brata z jednostką 300i.

 

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

  1. Rzeczywiście podobieństwo jest duże i w znacznym stopniu chyba nieprzypadkowe. Rieju zastosowało w tym modelu (125ie) silnik w który wcześniej były wyposażane późne Gilery Nexus i teraz są wyposażane Aprilie SR MAX 125ie… Na pierwszy rzut oka widać to po charakterystycznym wydechu… No cóż, to będzie oznaczało, że bez problemu zrobimy też przeglądy w Motorlandzie…
    Optycznie jest jednak cięższy od Apki…
    Tylko ta cena… ;)))))))

  2. Bardzo fajny – i w bardzo wielu elementach taki sam jak Aprilia SR Max. Duży przedni schowek pod kierownicą, wypas – brakuje mi tego. Nie wiem tylko po co ta dzielona kanapa kryjąc część schowka (w Xevo to ma sens bo jest dostęp z tyłu a tu nie rozumiem)

  3. To jest malaguti madison, jakiś czas temu czytałem artykuł gdzieś, zatytułowany “Reanimacja Nieboszczyka” (czy coś takiego) ale coś nie mogę tego artykułu znaleźć. Tak czy inaczej Rieju kupiło pełną dokumentację zbankrutowanego madisona i co tam było potrzebne do wznowienia produkcji. Tak wyglądał madison zanim zbankrutowali, http://www.malaguti.com/getattachment/c2499b94-7d4f-4a67-9eaf-7b62af615062/MEDISON-3-125.aspx Tak na marginesie w zeszłym roku kupiłem takiego, jak sie później okazało był zajęty przez komornika, nerwów mi urzędasy zjedli ale skuter odzyskałem i mam go do dziś.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz jeszcze
Close
Back to top button