Rieju RRX 50: Na półmetku testu

Od początku kwietnia Skuterowo.com testuje dla Was pojazd, który ze skuterami ma bardzo mało wspólnego. Rieju RRX jako potomek dorosłych motocykli stanowi dobry sprawdzian tego, czy nadajemy się na motocyklistę, czy też nie. Dlaczego?

Porównanie z Kymco Nexxonem pokazuje jak duża jest ta "koza".

Bowiem Rieju RRX jest jednym z najbardziej bezkompromisowych pojazdów jakie można wybrać z gamy 50-tek. Już pierwsze kilometry ujawniły, że osoby niechętnie podchodzące do manuali nie mają tu czego szukać – w pojeździe zastosowano sześciobiegową, krótko zestopniowaną skrzynię, która wymaga refleksu i szybkiej zmiany przełożeń. Także mocny dwusuwowy silnik może stanowić dla niektórych przeszkodę – przesadzenie z gazem przy ruszaniu stawia moto do pionu, a zbyt ostre odwinięcie na mokrej nawierzchni może skończyć się lowsidem. Ostatnią dużą przeszkodą może być wielkość motoroweru, a właściwie jego wysokość. Przy wsiadaniu trzeba naprawdę wysoko podnieść nogę aby ją przełożyć przez kanapę, a siedząc osoba o wzroście 1,76m dosięga do ziemi tylko palcami stóp. Jeżeli jednak powyższe nie stanowi dla Was problemu to nie będziecie zawiedzeni.

Po dotarciu pierścieni i zdjęciu blokad zaczęliśmy właściwą część docierania.
Po dotarciu pierścieni i zdjęciu blokad zaczęliśmy właściwą część docierania.

Na dzień dzisiejszy zakończyliśmy docieranie zmodyfikowaną metodą Skuterowo.com. Co w niej zmieniliśmy?

Przede wszystkim uznaliśmy, że włoski silnik Minarelli AM6 wykonany jest z takim spasowaniem, że nie będziemy dręczyć naszych niecierpliwych prawych dłoni jazdą na 2/3 gazu. Stąd po dotarciu pierścieni i zdjęciu blokad moto jeździło pełnym ogniem – o wytarciu się progu w cylindrze nie mogło być mowy. Aby wykluczyć przegrzanie i zatarcie silnika ostrą jazdą często sprawdzaliśmy temperaturę chłodnicy, robiliśmy postoje co kilkanaście km i dodawaliśmy do paliwa kilka kropel oleju extra. Wynik? Po 490km moto sprawuje się wyśmienicie, silnik chodzi jak szwajcarski zegarek co potwierdzają zmierzone na koniec osiągi – udało nam się “zamknąć szafę”, co bardzo nas cieszy. Potwierdziliśmy tym samym, że w docieraniu silnika bardziej chodzi o nieprzegrzewanie cylindra niż preclową jazdę według instrukcji pojazdu.

Kiedy będzie można przeczytać coś więcej o tym “małym” motocyklu cross/enduro? Wstępnie chcemy nawinąć 1000km aby móc napisać coś konkretnego o sprzęcie, tak więc test pojawi się do połowy maja.

Jeżeli chcecie wiedzieć, dlaczego nasz kierowca testowy zdecydował się porzucić 4T dla dwusuwa zaglądajcie regularnie na Skuterowo.com.

Fot.: Michał Wujak (Skuterowo.com)

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

  1. Test miał już być, ale przy przebiegu 800km zauważyłem pogorszenie osiągów. Dopiero dziś znalazłem rozwiązanie, konieczne było usunięcie ostatnich blokad – dopalacza spalin i katalizatora. Obecnie jest 1100km ale z uwagi na poprawę osiągów po dalszym odblokowaniu test ukaże się nieco później ;).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button