Regulacja świateł w motocyklu i skuterze: Po co i jak regulować.

Oślepiający kierowcy to zmora naszych dróg. Jak sprawdzić czy nie oślepiasz? Jak wyregulować światła?

Niech się stanie jasność. Nie chodzi tu o cuda nadprzyrodzone, objawienia, czy olśnienia, ale o prawidłowo działające oświetlenie w naszym jednośladzie.

Jak ważne ze względu na nasze bezpieczeństwo są działające wszystkie punkty świetlne w naszym motorowerze lub motocyklu mającym tradycyjny wygląd, lub będący skuterem chyba nikogo nie trzeba przekonywać.

Dzięki nim jesteśmy widoczni, inni widzą i wiedzą, że hamujemy lub mamy zamiar wykonać manewr skrętu. Reflektor nie tylko oświetla nam drogę, ale również dzięki niemu jesteśmy widoczni z przodu. Jeżeli zauważymy, że któryś z punktów świetlnych świeci gorzej, należy sprawdzić, czemu tak się dzieje. Zazwyczaj powody są dwa. Pierwszy to eksploatacyjne zużycie żarówki. Z biegiem czasy żarówka świeci coraz gorzej i po prostu należy ją wymienić na nową. Drugim powodem kiepskiego światła mogą być zabrudzone styki. Zazwyczaj wystarczy wyjąć żarówkę i wyczyścić jej cokół, oraz styki w jej oprawce. Ponadto warto zwrócić uwagę na połączenia przewodów elektrycznych w tzw kostkach. Potrafią tam zaśniedzieć. Ponieważ trudno jest się do nich dostać, jest na ich wyczyszczenie inna, prostsza metoda. Otóż należy dokonać zakupu elektrosolu, lub podobnego specyfiku czyszczącego i konserwującego styki elektryczne. Należy je spryskać, przetrzeć lub przedmuchać i powinno wystarczyć. W przypadku większych wżerów w połączeniach przewodów/kostkach lepiej je wymienić na nowe.
1998-20120512-IMG_0690Osobnym tematem jest właściwe ustawienie reflektora. Na ulicach zapanowała moda, lub przeświadczenie, że jazda jednośladem z włączonym światłem drogowym jest bezpieczniejsza, gdyż jest się lepiej widocznym. W niektórych przypadkach ta teoria się sprawdza, ale nie do końca. Otóż przy włączonym świetle drogowym obserwatorowi jest trudniej ocenić jak daleko znajduje się nadjeżdżający jednoślad i jak szybko się zbliża. Natomiast jazda w mocno pochmurny dzień lub po zmroku powoduje jedynie oślepienie zarówno jadących z przeciwka, oraz jadących w tym samym kierunku poprzez odbicie w lusterkach. Warto o tym pomyśleć! Jednak nie tylko jazda z włączonymi światłami drogowymi może oślepiać, ale również źle ustawione światło mijania może powodować podobne zagrożenie. Aby tego uniknąć, należy je właściwie ustawić. Nie jest to czynność skomplikowana, może co najwyżej być trochę uciążliwa ze względu na umiejscowienie śrub regulacyjnych. Wspomniane śruby mogą mieć postać plastikowych pokręteł, śrub z łbem sześciokątnym, lub pod wkrętak. Jeżeli reflektor jest typu motocyklowego, zazwyczaj będą dostępne na zewnątrz, jednak w przypadku reflektora zamocowanego w obudowie kierownicy, w owiewce, lub czaszy przedniej skutera mogą się również znajdować pod nimi. Czasem dostęp jest utrudniony. Najłatwiej jest je zlokalizować posiłkując się instrukcją obsługi pojazdu. Śrub zazwyczaj jest dwie. Jedna służy do ustawiania snopa światła w płaszczyźnie pionowej, druga poziomej. Może się zdarzyć, że będzie tylko jedna śruba do ustawiania w płaszczyźnie pionowej, np. w polskich motorowerach i motocyklach z czasów PRLu.
Teraz musimy zbudować sobie stanowisko pomiarowe. Wystarczy ściana i płaskie podłoże oddalone od niej 5 metrów plus długość jednośladu. Powinna być możliwość chociaż częściowego zaciemnienia miejsca. Na ścianie robimy pozioma kreskę na wysokości osi reflektora minus 60 mm. Następnie prowadzimy pionową linię tworząc krzyż, w tym miejscu ma wypaść miejsce, gdzie odbicie światła z asymetrycznego reflektor kieruje się ku górze. Na podłożu prowadzimy linię będącą przedłużeniem pionowej kreski na odległość od ściany równą 5 metrów. Tam rysujemy linię prostopadłą – w tym miejscu ustawiamy nasz pojazd. Reflektor powinien znaleźć się nad poprzeczną linią narysowana na podłożu, zaś koła wzdłuż linii prowadzącej do ściany. Kierownica musi być ustawiona na wprost. Kontrolę ustawienia świateł i ich ewentualną regulację robimy na obciążonym jednośladzie. Regulację czynimy opisanymi śrubami regulacyjnymi do uzyskania pożądanego efektu.
Oczywiście, można to zrobić prościej podczas okresowego przeglądu technicznego– tego gdy stemplują nam dowód rejestracyjny w stacji diagnostycznej. Zrobi to nam za darmo diagnosta, jednak zrobienie samodzielnie regulacji powinno dać więcej satysfakcji, że coś się potrafi, niż oddawanie tak prostej czynności komuś innemu. To tak, jakby w sposób niby wielkopański kazać sobie na stacji paliw zatankować zbiornik i sprawdzić ciśnienie w oponach. To nie po skuterowemu lub motocyklowemu, ale po samochodowemu.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button