Junak: Nowe modele 125 cm3 dopiero w 2015 roku

Karol Kopytek z firmy Almot rozczarowuje sympatyków marki przyznając, że Junak nie planuje wprowadzić kolejnych skuterów i motocykli w segmencie 125 podczas bieżącego sezonu. Dlaczego? “Ponieważ Almot podchodzi do marki Junak oraz Klientów naprawdę poważnie.”

Z dużym, nawet bardzo dużym prawdopodobieństwem jeszcze w tym tygodniu Prezydent podpisze ustawę o 125 na kat. B. Dzięki nowelizacji prawa każdy właściciel uprawień “na puszki” będzie mogł przesiąść się na skuter albo motocykl o pojemności do 125 ccm. Warunkiem jest posiadanie “prawka” minumum trzy lata. Na ten temat dziś rozmowa z Karolem Kopytkiem, przedstawicielem marki Junak.

Karol, na dniach wielkie zmiany na drogach. Pamiętasz swoją reakcję jak pierwszy raz się dowiedziałeś o planach rządu?

Od samego początku Junak śledził losy projektu zmian z lekkim niedowierzaniem. Tak głeboka liberalizacja prawa wydawała się niemożliwa w naszym kraju. Kilka chwil później (w naprawdę ekspresowym tempie) ustawa przeszła pierwsze głosowawnie. Wtedy zorientowaliśmy się, że chyba czekają nas wielkie zmiany.

I co było dalej?
Wtedy zacząłem wozić ze sobą zapasową baterię do telefonu. Wszyscy zaczęli pytać najpierw o skutery Junak 125, a potem i o motocykle tej pojemności. Na rynku zapanowało (nie bójmy się tego słowa) szaleństwo i to nie dotyczy tylko naszej firmy. Nowe prawo do świetny impuls dla całej naszej branży, również konkurencji.

Co Junak oferuje w segmencie motocykli i skuterów o pojemności 125?
W tym momencie posiadamy gamę 6 motocykli Junak z manualną skrzynią biegów. To m.in. debiutujący w tym sezonie Junak 124 o bardzo sportowym charakterze. Prócz tego na junak.com.pl w sekcji 125 znajdziecie nasz bestseller – model 123 czy hit cenowy w postaci Junaka 122 w sugerowanej cenie 3599 PLN Brutto. Co ważne wszystkie oferowane w tej chwili pojazdy spełniają rygory prawne, jeśli chodzi o nową ustawę.

Jakie rygory masz na myśli?
DIabeł tkwi w szczegółach. Nie na każdym motocyklu 125 będzie można jeździć posiadając kategorię B. Ważna jest moc maksymalna określona przez nowelizację, której limit wynosi 11 kW. Dodatkowo ustawodawca zastrzega górną granicę stosunku mocy do masy jednośladu. To dokładnie 0.1 kW/kg. Zgodnie z homologacją krajową każdy z motocykli o pojemności 125 marki Junak mieści się w dopuszalnym limicie i będzie można nim jeździć mając “prawko” kategorii B od conajmniej 3 lat.

Jakie plany, co dalej?
Intensywnie pracujemy nad nowościami na sezon 2015. Do naszej kolekcji trafi kilka nowych propozycji motocykli i skuterów 125 ccm.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Zdradzisz coś więcej?
Jeszcze nie. Informacje o nowościach przekażemy dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku. Przed nami bardzo trudny i pracowity okres, a czasu niewiele. Przez najbliższe miesiące czeka nas wiele nieprzespanych nocy, ponieważ Almot podchodzi do marki Junak oraz Klientów naprawdę poważnie.

Co masz na myśli?
To, że bardzo łatwo jest stracić wizerunek na który pracujemy od ponad 30 lat. Dlatego skupiamy się na jakości i zadowoleniu ludzi, którzy nasze pojazdy kupują. Zdajemy sobie sprawę, że każdy z naszych Klientów, który zasiada na sprzęcie Junaka w jakiś sposób spełnia swoje marzenia. Nie możemu mu ich obierać tylko dlatego, bo gdzieś poszlibyśmy na skróty i czegoś nie dopracowaliśmy, myślelibyśmy wyłącznie o ilości… Ilość sprzedanych pojazdów nie jest dla nas kluczowa, nie bijemy się za wszelką cenę o miejsca w rankingach. Dla nas co innego jest ważne. Jakość. Przez to może jesteśmy mniej elastyczni czasowo jeśli chodzi o nowości rynkowe, może też nie tak atrakcyjni cenowo, ale dzięki temu zyskujemy na pewności, że to co robimy, robimy z sercem i ogromną pasją. Jej wyrazem jest każdy z pojazdów sygnowany logotypem Junak jaki spotkamy na naszych drogach. Wtedy dopiero to ma sens…

Czekamy na podpis Prezydenta. Następnie ustawa zostanie przekazana do opublikowania w Dzienniku Ustaw. Później należy poczekać 30 dni na wejście w życie przepisów. Dopiero wtedy możesz wsiadać na motocykl 125.
Czekamy na podpis Prezydenta. Następnie ustawa zostanie przekazana do opublikowania w Dzienniku Ustaw. Później należy poczekać 30 dni na wejście w życie przepisów. Dopiero wtedy możesz wsiadać na motocykl 125.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

  1. Posiadam motorower Junak 901 RS i trochę śmieszy mnie gadanie o tak wielkiej jakości, bo o ile silnik, rama, zawieszenie, są adekwatne do ceny, to największą pomyłką są montowane fabrycznie opony, przecież to jest porażka, guma jest twarda i wogóle nie klei się drogi, w pełni sezonu gdy jest ciepło to jeszcze jako tako dają radę, ale we wrześniu, październiku, to jest masakra, szczególnie podczas hamowania, każde z ręką na sercu, żeby wyhamować, żeby się nie glebnąć. Na mokrej nawierzchni też fatalnie, ciut mocniejsze hamowanie i koło wpada w poślizg i gleba, miałem tak 3 gleby. Już nie mówię o awaryjnym hamowaniu, to to już byłby horror. I to nie jest tylko moja opinia, już w wielu miejscach spotkałem się z podobną oceną.

    A więc, bez sensu jest gadanie o takim stawianiu na jakość, skoro oferujecie swoim klientom pojazdy z tak fatalnymi oponami.

    Ale, żeby nie było, że to ja nie umiem jeździć, to dodam, że na początku tego roku zmieniłem opony na Michelin M45 i jest kolosalna różnica, moto doskonale trzyma się na powierzchni suchej i mokrej, nawet w ulewnym deszczu dają radę, oczywiście inaczej trzeba zachowywać się na drodze przy mokrej nawierzchni. I na tych nowych oponach nie miałem żadnej gleby, pomimo poważniejszych sytuacji na drodze, niż przy starych oponach.

    Dlatego mnie zniechęciliście do swojej marki, i do wszystkich tych chińskich wynalazków, przez fatalne fabryczne opony, a przecież opony to podstawa, a tutaj firma która tyle mówi o jakości zawodzi na podstawowej sprawie. Ja rozumiem cięcie kosztów, ale bez przesady, przez to zaliczyłem 3 gleby, efekt – przetarte ciuchy motocyklowe, uszkodzony motorower (porysowania i pęknięcia plastików, wygięty podnóżek), no i stracone zaufanie do marki.

    Dlatego na następne moto wolałem wybrać nawet 10 letnią Hondę, niż nówkę Junaka.

    zeby znowu nie było samej krytyki, to przyznam, że robicie ładne motocykle, ale sam wygląd to nie wszystko. Motorower dał mi sporo frajdy, pomimo nie wielkich osiągów, zrobiliśmy kilka dłuższych wycieczek, i w dość krótkim czasie( około 7 miesięcy) nastukaliśmy prawie 6000km.

    NO i przyznam, że slogan, że ta nazwa łączy pokolenia, jest prawdziwy, faktycznie szczególnie starsi ludzie zagadują, i wspominają swoje młodzieńcze lata jak jeździli m.innymi na Junakach, także to fajny aspekt

    To tyle, ale się rozpisałem, no ale cóż, po prostu stwierdzam fakty, i tym wpisem kończę przygodę z Junakiem, gdyż maszynę sprzedaję, niech ktoś inny ma frajdę.

    Pozdrawiam wszystkich motocyklistów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button