Ile można jeździć na czasowym (tzw. miękkim) dowodzie rejestracyjnym?

Jaka jest ważność tymczasowego dowodu rejestracyjnego? Czy można go przedłużyć? Co grozi za jazdę z nieważnym “miękkim” dowodem rejestracyjnym? Dzisiaj Skuterowo.com na Wasze życzenie wyjaśnia wszystkie te wątpliwości.

Pozwolenie czasowe, czyli tak zwany miękki, kartonikowy i jednostronicowy dowód rejestracyjny otrzymujemy np. podczas przerejestrowania motocykla, albo skutera. Tak samo jest podczas zdobywania tablic dla nowych jednośladów. Konieczność wystawienia zezwolenia tymczasowego wynika z dwóch faktów. Po pierwsze to względy techniczne – PWPW musi mieć odpowiedni czas na wyprodukowanie stałego dowodu rejestracyjnego. Po drugie, przynajmniej teoretycznie – w tym czasie urząd sprawdza czy oby na pewno można nasz pojazd na stałe zarejestrować. Chodzi tutaj głownie o używane jednoślady – weryfikowana jest ich legalność – w skrócie czy nie zostały np. skradzione, a umowa sprzedaży podrobiona.

Ze względu na powyższe zawsze w urzędzie komunikacji dostajemy jedynie pozwolenie czasowe, które obligatoryjnie musimy wymienić po określonym czasie, np. miesiącu od wydania. Finalny termin określa pieczęć wraz z konkretną datą. Przed upłynięciem wskazanego dnia wraz z potwierdzeniem zawarcia ubezpieczenia OC powinniśmy dokonać odbioru “twardego” dowodu. Zazwyczaj można tego dokonać znacznie wcześniej. Zdarza się, że gotowy dokument czeka na odbiór po 2 tygodniach. Co ciekawe, – na stronie info-car.pl, należącej do PWPW można online sprawdzić czy dowód jest już gotowy. Coraz częściej właściciel dostaje też SMSa z tą informacją. XXI wiek!

Z różnych względów wielu nie po drodze jest do urzędu. Czasami nawet nieświadomi tego faktu podróżują pojazdem z nieważnym “miękkim” dowodem rejestracyjnym. Co w takiej sytuacji grozi? Policja ma sporo różnych możliwości, jednak z biegiem czasu podejście do jeżdżących na nieważnym dowodzie jest liberalizowane. To głównie zasługa systemu CEPiK, który gromadzi na serwerach mundurowych informacje o wszystkich kierowcach i pojazdach w Polsce. Policjant za sprawą terminalu w radiowozie może w kilka chwil sprawdzić losy naszych dokumentów. Jeśli funkcjonariusz wykaże się wyrozumiałością wystawi nam mandat 50 zł za brak ważnego dokumentu i pouczy o konieczności jego wymiany. Może też odebrać przeterminowany dowód rejestracyjny. W najgorszej sytuacji policjant może uznać (zgodnie z prawem), że motocykl nie jest dopuszczony do ruchu i zakazać dalszej jazdy. Mając na uwadze taką możliwość warto podczas kontroli względem mundurowych wykazać się kulturą i nie nadużywać ich cierpliwości.

[trending]

 

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button