Daleki wyjazd skuterem, kilka spraw
- This topic has 76 odpowiedzi, 23 głosy, and was last updated 11 years, 6 months temu by wodka85.
- AutorWpisy
- 13 sierpnia 2012 dnia 18:40 #75316AnonimNieaktywny
- 180
- 3 133Postów:
1. Kupuje GPS’a i będzie miał ładowanie z zapalniczki. Odcinam wtyk na zapalniczke i mam + i – tak? Jak to teraz podłączyć? Na żywca do akumulatora przylutować + do + i – do – ? A może puścić przez regulator napięcia? Jak tak to jak?
2. Jadę na wycieczkę w jedną stronę 400 km (Warszawa-Nysa) i z powrotem po tygodniu, i mam pytania:
a) czy taki skuter wytrzyma tyle?
b) co ile postoje robić?
c) co może się zepsuć? co mam wziąść na zapas? pasek napędowy lub coś? bo nie chce awarii na środku polu, i żebym wiedział co zrbić. Przebieg to jakieś 1400 km.
3. Czy może policja zatrzymać i robić jakieś problemy, że sam 16 latek jadę na taką wycieczkę?
4. Czy coś strasznego się stanie jak wymienie oleje przy 2500 km a nie przy 2000 km? Teraz budżetu nie mam wielkiego bo muszę kupić gps’a, paliwo na wycieczke też będzie kosztować13 sierpnia 2012 dnia 18:59 #75318AnonimNieaktywny- 82
- 3 102Postów:
Na pewno zabierz coś na deszcz 🙂
Do tego podstawowe klucze, pasek, świecę, może jakieś żarówki.
Skuter wytrzyma, ale Twoje dupsko może nie wytrzymać 🙂
Przerwy rób po prostu jak już nie będziesz mógł wytrzymać.
Mój 100 km ciągiem na pełnym gazie robi i nawet nie pierd….ie.
Olej może poczekać, oby nie za długo.13 sierpnia 2012 dnia 19:02 #753201- nie wiem
2- a) wytrzyma jak będziesz jechał ok 45-65km/h nie pow 70-80km/h
b) rób przerwy co max 40km na ok 10-25min
c) wez świece,pasek,
3- nie powinna wiedzieć że w ogule jedziesz 400km
4. nie powinno możesz i na takim samym przejechać ok 1500-2500km
Moja rada kup Ceramizer przed jazdą i go zaaplikuj do miski olejowej jak silnik jest rozgrzany pomoże w ochronie silnika13 sierpnia 2012 dnia 19:07 #75323Po co ciąć kable,zamontuj sobie lepiej gniazdko zapalniczki pod siedzeniem tak jak ja 🙂
13 sierpnia 2012 dnia 19:16 #75325a) tak! byłem w Nysie, ładne miasto:)
b) co ile chcesz.
c) nic.
3. nie.
4. nie, co się ma stać ? to lepiej nawet.
Jedź i nie martw się, 400 km to nie tak dużo, 10 h i dojedziesz.Tylko po jakiego ch*ja chcesz ciąć kabel ? Montuj zapalniczkę i do niej podłączaj GPS.
13 sierpnia 2012 dnia 19:43 #75330HugoBoss napisał:
Po co ciąć kable,zamontuj sobie lepiej gniazdko zapalniczki pod siedzeniem tak jak ja 🙂
dasz fotke? [i jakas instrukcje jak to zmontowac?]
13 sierpnia 2012 dnia 19:48 #75332a co to za problem ? wiercisz otwór 27 mm, podłączasz przewody i tyle… 30 minut roboty… też mam gniazdko, w trasie jest obowiązkowe.
13 sierpnia 2012 dnia 20:08 #75340heh majac 15lat i skuter od 4 misiecy jako I pojazd silnikowy to to jest problem;p
13 sierpnia 2012 dnia 20:10 #75341u mnie to jest tak zrobione:
13 sierpnia 2012 dnia 20:15 #75342ciekawie;p a jak to dobrze podłączyć?
13 sierpnia 2012 dnia 20:22 #75344kable do akumulatora. Plus do plusa, minus do minusa.
13 sierpnia 2012 dnia 20:26 #75345Ja kupiłem podobne gniazdko do tego:
http://www.motocyklowo.pl/Gniazdo_zapalniczki_Nachman-3702.html
Tylko kosztowało 15zł,przeciągnąłem pod podłogą,wywierciłem w kufrze otwór żeby przeszło i przykręciłem dołączonymi wkrętami,z drugiej strony kable podłączyłem bezpośrednio do akumulatora,ot cała filozofia.
Znalazłem,dokładnie to gniazdo w tym sklepie kupiłem:
http://allegro.pl/gniazdo-zapalniczki-12v-motocykl-skuter-quad-i2545702648.html
14 sierpnia 2012 dnia 03:51 #75363Napiszę Ci o swoim wyjeździe 3 dni temu –
a- skuter wytrzyma, jedź na połowie manetki jakieś 45-50km/h
b- postoje jak uważasz, ja np z powrotem przejechałem 340km prawie jednym ciągiem bo deszcz padał i silnik nie mógł się nagrzać. Możesz kupić spodenki rowerowe z wkładką i włożyć pod zwykłe spodnie – wtedy tyłek mniej odczuje.
c- weź pasek, świece, zapasowe żarówki, komplet kluczy i obowiązkowo zapasową dętkę i łatki – no chyba że masz opony bezdętkowe.
3- Policji nic do tego – jak masz kartę, nie łamiesz przepisów i ze skuterem wszystko ok to nic im do tego – ja przez całą trasę prawie 700km widziałem tylko 2 radiowozy, jeden przejechał w poprzek jak stałem na światłach, a drugi stał przed komisariatem. 😀 . Zero kontroli.
4- Możesz – ja przed wyjazdem “przeciągnąłem” swojego o 500km żeby jechać na nowym oleju. Kup lepszy olej syntetyczny, ja używam Castrol Power 1 Racing 10W50 4T – ale wersja 2T też jest. Silnik nie miał problemów nawet na takich podjazdach na których musiałem redukować do jedynki. Dasz 10zł więcej za litr a będziesz spokojny.Nie wierz tylko w GPS – kup dodatkowo dobrą mapę książkową, mój GPS w jedną stronę poprowadził wspaniale, a z powrotem była tragedia i mapa uratowała mi skórę. Dodatkowo GPS może Cię wpakować w drogę typu S po której nie można jeździć skuterem – wtedy na mapie zobaczysz możliwość objazdu.
14 sierpnia 2012 dnia 08:56 #75383kiedy jedziesz?
z moich porad to wez troche pieniedzy 😉14 sierpnia 2012 dnia 18:09 #75494AnonimNieaktywny- 180
- 3 133Postów:
W piątek przyjdzie przelew 3 stówki. GPS jakieś 150 zeta i w drogę.
Pali 2l/100km to myślę, że z 2 – 3 razy na stacje zajadę.
A jak z tym gps’em prosto do aku? Przecież jak akumulator się ładuję to napięcie jest powyżej 12volt… Nic nie pójdzie? Boję się, że pokonam 150km i GPS się spali z dużego napięcia.. Bo jak pasek pójdzie lub coś to do najbliższego mechanika go zaprowadzę. Wezmę na pewno kluczę i tyle. Nie stać mnie narazie na paski, świecę itd. Ile taki pasek seryjny wytrzymuje km? Chyba spokojnie wytrzyma do min. 3 tys. km?A ze świecą to co może się stać? Żarówka to jak się spali to jakoś dojadę do mechanika, albo na stację, gdzie kupie żarówkę?
A i wezmę na zapas żaróweczki, ale te od dolnego światła postojowe, bo akurat posiadam od zegarów, a są takie same, gdyż zmieniałem sobie podświetlenie zegarów14 sierpnia 2012 dnia 18:21 #75495izdebski12 napisał:
W piątek przyjdzie przelew 3 stówki. GPS jakieś 150 zeta i w drogę.
Pali 2l/100km to myślę, że z 2 – 3 razy na stacje zajadę.
A jak z tym gps’em prosto do aku? Przecież jak akumulator się ładuję to napięcie jest powyżej 12volt… Nic nie pójdzie? Boję się, że pokonam 150km i GPS się spali z dużego napięcia.. Bo jak pasek pójdzie lub coś to do najbliższego mechanika go zaprowadzę. Wezmę na pewno kluczę i tyle. Nie stać mnie narazie na paski, świecę itd. Ile taki pasek seryjny wytrzymuje km? Chyba spokojnie wytrzyma do min. 3 tys. km?
A ze świecą to co może się stać? Żarówka to jak się spali to jakoś dojadę do mechanika, albo na stację, gdzie kupie żarówkę?
A i wezmę na zapas żaróweczki, ale te od dolnego światła postojowe, bo akurat posiadam od zegarów, a są takie same, gdyż zmieniałem sobie podświetlenie zegarówGPS nie spali się, w autach też jest napięcie 14,5 V i tak ma być. Co do gniazdka 12 V, na pierwszym lepszym złomowisku wytargasz gniazdko zapalniczki ze starego auta za friko, lub browara. Proponuję + puścić przez bezpiecznik.
14 sierpnia 2012 dnia 18:39 #75499AnonimNieaktywny- 14
- 82Postów:
Kolego ten GPS gdzie chcesz przymocować? I pomysł jak on działa w deszczu 😉 Nikt nie powiedział o tym ze powinieneś zrobic plan podróży. Ze np co dwie godziny zadzwonisz i powiesz komuś bliskiemu gdzie jesteś. Masz 16 lat więc rodzic musi wiedziegdzie jesteś w razie czego. Nikt nie wspomniał o takim czymś jak apteczka 🙂 weź papier toaletowy.
14 sierpnia 2012 dnia 18:52 #75503amroz napisał:
Kolego ten GPS gdzie chcesz przymocować? I pomysł jak on działa w deszczu 😉 Nikt nie powiedział o tym ze powinieneś zrobic plan podróży. Ze np co dwie godziny zadzwonisz i powiesz komuś bliskiemu gdzie jesteś. Masz 16 lat więc rodzic musi wiedziegdzie jesteś w razie czego. Nikt nie wspomniał o takim czymś jak apteczka 🙂 weź papier toaletowy.
Jeśli lubi toaletę w krzakach, to papier jak najbardziej..z drugiej strony Polska to nie Białoruś i na każdej większej stacji benzynowej można skorzystać z toalety czy umycia rąk. Apteczka? po co? trzeba się hartować, a nie że paluszek zaboli to wyciągnie plaster i go zaklei.. 😉
14 sierpnia 2012 dnia 18:59 #75508Są pokrowce na GPS – na moim filmiku z wyprawy widać. W deszczu się spisał dobrze – co prawda miejscami zaparował lecz sama nawigacja pozostała sucha i działająca. Ja też wziąłem srajtaśmę i okazała się nieprzydatna – mogłem skorzystać z łazienek na stacjach benzynowych za free i zrobić to co się tam zwykle robi w cywilizowanych warunkach.
14 sierpnia 2012 dnia 19:00 #75510powiem tak , nie zdawaj sie w 100% na nawigacji , wczoraj tak jechalem nad morze i wywiodlo mnie w jakies pole pomiedzy mućkami jechalem, fakt ze o 30 km mniej ale wracajac wolalem pojechac asfaltem i zrobic wiecej te kilkadziesiat kilometrow.
Zapasowa swieca , komplet kluczy , zarowki , pasek ( chociaz teoretycznie tak szybko nie powinien sie zuzyc), srajtasme. Skuter wytrzyma . Ja jadac chinolem 150km robilem jedna przerwe jadac na 3/4 manetki ( 60-65 km/h ) nie grzal sie za bardzo , mial ciagle moc. Ale to wszystko zalezy od Ciebie , rob przerwy tak jak uwazasz.14 sierpnia 2012 dnia 19:11 #75513AnonimNieaktywny- 180
- 3 133Postów:
A żarówka światło drogowe/mijania ma dwa włókna, czyli jak spali mi się mijania to włączę drogowe i będzie działać tak? Kierunkowskazy – ręce
Tylne światło też chyba ma dwa włókna, mijania tylne prawie w ogóle nie widać…Jadę 50km/h, kluczę, mapa polski, żarówki na postojówki,
ten pomysł z gniazdem zapalniczki jest dobry – założę je, jeszcze nie wiem gdzie, ale założę. GPS’a może przyczepie na plastik kierownicy i skręcę śrubami uchwyt.Ile wytrzymują km seryjne paski przy jeździe 50km/h?
14 sierpnia 2012 dnia 19:16 #75515Jak wyżej koledzy piszą, ale weź sobie jeszcze skołuj blokadę wariatora, bo w razie zerwania paska lepiej mieć go czym zmienić.
14 sierpnia 2012 dnia 19:28 #75525dokładna mapa PL wystarczy
GPS po Polsce to jakieś nieporozumienie na ten moment, strasznie mąci, za dużo pozamykanych i pobudowanych odcinkównaucz się wymieniać przednią żarówkę bo z tym może być największy kłopot, chociaż w swoich sprzętach nigdy nie wymieniałem, najdłużej zjeździłem 8lat
u mnie podstawowym narzędziem jest śrubokręt do gaźnika, cała reszta zostaje w warsztacie14 sierpnia 2012 dnia 19:41 #75528A jaką mapę będziesz miał w tej nawigacji? Proponuję jak będziesz ustawiał trasę żeby pomijało drogi gruntowe i gorsze,ja tak mam w automapie ustawione i pokazuje mi tylko asfaltami,bo inaczej to cię w pole wyprowadzi przez najgorsze dziury.
14 sierpnia 2012 dnia 19:48 #75532AnonimNieaktywny- 14
- 82Postów:
Albo “idź na całość” co bedzie to bedzie 🙂 nowy skuter nic sie nie stanie. Jedz i już. Weź plecak ciuch na deszcz i już. Ludzie autostopem jeżdżą i jest ok.
14 sierpnia 2012 dnia 20:09 #75537Czasem używam GPS z mapą map w aucie i jest ok. nigdy nie wywiodła mnie w pole. Ważne żeby mapy były aktualizowane i podstawa, przed wyjazdem dobrze ustawić trasę, np.optymalną z ominięciem autostrad i dróg gruntowych.
14 sierpnia 2012 dnia 20:17 #75540AnonimNieaktywny- 27
- 2 984Postów:
Informowanie rodziców o postępach w podróży to dobry pomysł. Miej ze sobą naładowany na maksa telefon i zamontuj to gniazdo zapalniczki, żeby w razie czego doładować sobie telefon.
14 sierpnia 2012 dnia 20:45 #75560A robiłeś już jakieś dłuższe trasy ?
Od siebie życzę powodzenia i absolutnie nie zniechęcam, ja gdybym miał więcej czasu i ta cholerna pogoda by była lepsza to pewnie też bym więcej jeździł ale zrobiłem kilka razy po jakieś 100-150 km i nie wiem czy bym nastukał 300 czy 400 w jeden dzień.14 sierpnia 2012 dnia 21:37 #75581amroz napisał:
Albo “idź na całość” co bedzie to bedzie 🙂 nowy skuter nic sie nie stanie. Jedz i już. Weź plecak ciuch na deszcz i już. Ludzie autostopem jeżdżą i jest ok.
Nic dodać, nic ująć.
U mnie pasek zerwał się po 7000km, więc twój też da radę. Żarówkę możesz zabrać przednią (u mnie padła po ok.5000km), reszta jest typowa i w razie draki kupisz na CePeeNie
Przed wyjazdem zrób sobie, tak na próbę, krótszą traskę (ze 30 km ciurkiem). Zobaczysz w co wiatr najbardziej doskwiera, żebyś w trasie nie cierpiał chłodu. Oczywiście życzę wspaniałej pogody. Gdy w trasie dopadnie Cię głód i postanowisz zjeść coś na ciepło, szukaj przydrożnych barów przy których stoi dużo ciężarówek. Zjesz dobrze i tanio, i mała szansa, że się zatrujesz. Powodzenia w podróży…15 sierpnia 2012 dnia 06:16 #75590mxx_rs napisał:
A robiłeś już jakieś dłuższe trasy ?
Od siebie życzę powodzenia i absolutnie nie zniechęcam, ja gdybym miał więcej czasu i ta cholerna pogoda by była lepsza to pewnie też bym więcej jeździł ale zrobiłem kilka razy po jakieś 100-150 km i nie wiem czy bym nastukał 300 czy 400 w jeden dzień.Jak zrobiłeś 150 to i zrobisz 300 😀 . Wyjeżdżasz o 5-6 rano jak ja i o 9 masz już 150km na liczniku. Od 9 do końca dnia nastukasz następne 150 nawet jakbyś pełzł robiąc postoje co 30km. 🙂
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.