tuning elektryka

Siemka, można w jakiś sposób tuningować taki oto skuter elektroniczny? wiecie żeby mocy było więcej

http://allegro.pl/skladany-skuter-elektryczny-sxt-1000w-turbo-40km-h-i3125086699.html

dać się da, ciekawe czy warto. jak to ma kółka jak hulajnoga to wcale nie są żarty i powyżej 50km/h nawet dziura na drodze może zabić :D gdyby to był skuter to sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej...jeśli chodzi o moc to nic nie jest za darmo tzn na początek warto pomyśleć o większym akumulatorze , potem o sterowniku który w żaden sposób nie zmiejsza napięcia lub prądu wiadomo o co chodzi ;) no i na końcu jest silnik elektryczny na który trzeba uważać żeby go nie spalić. podobno istnieją jakieś metody zwiększania mocy nazywa się to przewijaniem ale nie wiadomo czy da się to wykonać. jednym słowem roboty dużo a gwarancji na wzrost osiągów nie ma

a ten "pojazd" może poruszać się po drodze? bo zauważyłem że nawet kierunków nie ma hehe mam sygnalizować ręką jak na rowerze? hehe serio pytam, bo niby te 40km/h ma wiec po chodniku nie bardzo

nie chcialbym na tych koleczkach smigac wiecej jak 35-40 na h
to tak juz zabojstwo

Przecież to nie jest skuter tylko hulajnoga elektryczna. Czy zwykła hulajnoga ma homologacje ? Wiadomo. Tak samo ta. Nie ma homologacji czyli można sobie nią po podwórku pojeździć i to wszystko. CEFA dobrze gada, 40 km/h na tych kółeczkach to samobójstwo.

toster92 - zapytam dosadnie - po co Ci takie małe g*wno ? Za tą cenę kupisz normalny skuter z silnikiem spalinowym, którym będziesz mógł jeździć po drogach.

wiem o tym tyle ze widzisz te koleczka? 3 cale ? 4 razcej nie
stabilnosc tego czegos co jest jeszcze skladane i taka predkosc to juz mieszanka smiercionosna

kufa panowie nie mam garażu komórki, znajomego z garażem, nikt nie sprzedaje garażu, nikt nie chce wynająć :O kombinuje już tak że zszedłem na poziom takiego małego g*wna jak w linku, poradzicie coś? :D

Trzymaj pod domem/blokiem pod jakimś przykryciem np pokrowiec. Kupuj normalny skuter :)

madi dobrze gada. U mnie na osiedlu to niektóre skutery całą zimę, bez przykrycia stoją... Mimo wszystko lepiej mieć pokrowiec.

Problem w tym że mieszkam na takim osiedlu że dawałbym z tydzień i zniknąłby mój sprzęcik hehe

potrzebuję czegoś poręcznego, czym mogłbym dojechać do pracy, na siłownie, ale tak patrze że ten z linku sprzęt ma krótki zasięg bo max 30km to za mało trochę, wracałbym do domu i myślał czy się nie rozładuje to kapa troche, może polecicie coś innego?

benzyniaka w komórce na 1-szym piętrze nie mogę trzymać z przyczyn wiadomych

Albo przypinanie do słupa zastosuj albo zakup sobie rower i trzymaj w domu. Na takie elektryczne gadżety to nie ma co się nawet spoglądać.

haha fajny wynalazek. A co najlepsze - kosztuje tyle co w miare fajny skuter (romet 727 premium). Tuż to zabawka dla małych dzieci, które marzą o motorach. A pojeździć tym nie możesz ani po drogach (brak homologacji), ani po chodniku (max 25km/h), jedynie co ci zostaje to jazda u cioci na działce :D

a sachs madass jest duży rozmiarowo? może bym go na pierwsze piętro dał rade wnieść :D

a powiedzcie mi, jak kupuje takiego sachs'a 125-tke mogę w salonie czy punkcie sprzedaży zagadać żeby wystawili mi papiery na 50? czy tylko na przeglądzie takie rzeczy?

a widziałeś takie coś ?

http://www.rowerowe-porady.pl/2011/05/rower-z-silnikiem-spalinowym.html

:D pisze że silnik 10 kilo to tyle co nic + masa roweru to naprawde nie wiele , wg mnie nawet ciekawe , gdybym nie miał skutera to może bym sobie zrobił taką motorynke