Skuter do 3 tys

Szukam skutera do okolo 3 tysięcy, którym jeździlbym do szkoły (około 7 km w jedną strone) i nieraz gdzieś do sklepu pojechać.
Chciałbym zamknąć się 3 tysiącach. Jaki skuter byście mi polecili?

Na takie małe przebiegi polecam rower elektryczny, zasięg na baterii li-ion o pojemności 40Ah, do 50km. Ceny od 1300 do 7000zł.

Jest ogromny wybor. Zalezy czy nowy, czy uzywany, czy sportowy wyglad, czy klasyczny, 2T, 4T, poszukaj archiwalnych podobnych tematow na skuterowo, to ciekawa lektura i sporo osob jak ty pytalo ostatnio o polecenie skuterka :-)

Kingway Martinelli. Sam takiego posiadam i na takie odległości jest idealny. Fakt że jest to chiniol, ale jeden z najlepiej wykonanych. Jak wychaczysz promocję to i za 2 tys. go kupisz. No może Kymco jest jeszcze lepszy.

Tak, tylko że kymco nowego do 3000zł nie kupisz. Jakiś chińczyk, wejdź sobie na strony kingwaya, zippa, rometa itd. i tam zobacz co ci się podoba. Ja bym również polecał martinelli, bo fajny wygląd, 4T czyli oszczędny i dość dobrze wykonany :mrgreen:

Wolałbym nowy, mógłby mieć wygląd sportowy i ztego co już tu troche czytalem to 2t jest lepszy.

Tak, może troche bardziej zrywany ale pali 2x więcej.

A duży? Ile masz cm wzrostu i wagi.

No nie wiem czy 2T jest lepszy. Plusem jest to że moc ma większą i prostą budowę. No i oczywiście tuning takiego silnika jest tańszy. Ale minusami jest to że:
-jest głośny,
-więcej pali od 4T (jakieś 2 litry więcej i w zwyż),
-musisz doliczyć do kosztów paliwa jeszcze olej 2T, który kosztuje ok 30zł,
-jest bardziej podatny na zatarcie,
-nie ma tak kulturalnej pracy jak 4T
-spaliny śmierdzą jak ze starej syrenki (jak ktoś pamięta ten zapach w ogóle) no chyba że dolejesz Castrola za 50zł albo Motula 800 za 70zł
-nie ma miski olejowej tak więc jak ci padnie dozownik oleju to stajesz po 300m i już nigdzie nie jedziesz.
-mniej żywotny od 4T (mniejszy przebieg bez remontu)

Nie żebym był jakimś wielkim krytykantem silników 2T, ale po prostu są według mnie gorsze. Co nie znaczy że nie lubię śmigać na 2T bo bardzo lubie (kolega ma)

Kingway Martinelli będziesz miał nowego (rok 2008 ale nowy), wygląd sportowy żywcem zerżnięty z Aprilli SR50R no i najmocniejszy silnik 4T w całej gamie kingwaya (seryjnie odblokowany)

Jak chcesz duży i w 2T, to chyba najlepszy Kingway Barracuda, a jak troche mniejszy i w 4T to Kingway Martinelli

Cionek1 napisał:

No nie wiem czy 2T jest lepszy. Plusem jest to że moc ma większą i prostą budowę. No i oczywiście tuning takiego silnika jest tańszy. Ale minusami jest to że:
-jest głośny,
-więcej pali od 4T (jakieś 2 litry więcej i w zwyż),
-musisz doliczyć do kosztów paliwa jeszcze olej 2T, który kosztuje ok 30zł,
-jest bardziej podatny na zatarcie,
-nie ma tak kulturalnej pracy jak 4T
-spaliny śmierdzą jak ze starej syrenki (jak ktoś pamięta ten zapach w ogóle) no chyba że dolejesz Castrola za 50zł albo Motula 800 za 70zł
-nie ma miski olejowej tak więc jak ci padnie dozownik oleju to stajesz po 300m i już nigdzie nie jedziesz.
-mniej żywotny od 4T (mniejszy przebieg bez remontu)
Nie żebym był jakimś wielkim krytykantem silników 2T, ale po prostu są według mnie gorsze. Co nie znaczy że nie lubię śmigać na 2T bo bardzo lubie (kolega ma)
Kingway Martinelli będziesz miał nowego (rok 2008 ale nowy), wygląd sportowy żywcem zerżnięty z Aprilli SR50R no i najmocniejszy silnik 4T w całej gamie kingwaya (seryjnie odblokowany)

Dokładnie... Poza tym, nie znajdziesz drugiego skutera z takim wyposażeniem w serii, na kołach 13", za takie pieniądze.
Szukaj Kingwaya Martinelli ;)

A jak z jakością tego kingwaya ??

Cionek1 z tym spalaniem w 2T większym o 2l i wzwyż to strasznie przesadziłeś,moje Kymco Vitality przy oszczędnej jeździe pali 3l,a jak ostro cisnę to 3.5l,a 4T przy ostrej jeździe spali Ci 2.5l,więc różnica jest tylko 1l,ale za to mam dobre przyspieszenie i frajdę z jazdy,a nie ospałość w przypadku 4T. Po drugie koszt oleju do paliwa nie jest taki straszny i na ponad 1000km wystarcza,w 4T też musisz co jakiś czas wymieniać olej w silniku. Po trzecie kultura pracy mojej Vitalki przewyższa nie jeden silnik w chińskim 4T,który rzęzi i jest głośniejszy. No i po czwarte to spaliny tak strasznie nie śmierdzą jak kiedyś w silnikach 2T,oraz sam silnik powiedziałbym jest nawet żywotniejszy od 4T bo jeździsz sobie do 30000km i robisz szlif,a ile razy musisz regulować zawory w 4T dochodząc do takiego samego przebiegu? I niech coś Ci wysiądzie to jakie są to koszta.

Jakość porównywalna z Kymco. Bardzo fajne grube plastiki ale do tego miękkie, także wybaczają wiele błędów. Ja na przykład rano jak wyjmowałem go go z garażu to trochę mnie przeważył i poleciałem na niego waląc kolanami w plastki. Nic się nie porysowało, nie złamało.

Silnik jak będziesz o niego dbał, docierał przez co najmniej 600km bez pałowania, zmieniał mu olej po 30km, 150km, 500km, 1000km i potem co 2tys oraz czyścił wszystkie filtry z zaleceniem instrukcji (ale lepiej częściej) to silnik przejedzie 10 tys bez remontu a może i więcej jak go nie będziesz męczyć przy większych prędkościach(50-80km/h).

Reasumując jak będziesz dbał o skuter czyli:
-wymieniał olej
-wymieniał świece co 2 tys
-czyścił filtr powietrza co 500km
-pastował plastiki i jego lakier
-będziesz go mył jak już brudem jest oblepiony

to wtedy skuter odwdzięczy ci się bezawaryjną pracą i jazdą. I nie mówię to tylko o chiniolach, ale także o markowych sprzętach. Dotyczy to każdego skutera.

Tutaj nie ma co przekonywać żeby kupił 2T lub 4T. Sam musi zadecydować co woli. 4T jest oszczędniejsze i cichsze i ma lepszą kulturę pracy ale za to koszta ewentualnych napraw są wyższe i ma trochę mniej mocy. Też Ci polecam Kingway Martinelli bo jest naprawdę dobrze wykonany jak na swoją klasę.

HugoBoss napisał:

Cionek1 z tym spalaniem w 2T większym o 2l i wzwyż to strasznie przesadziłeś,moje Kymco Vitality przy oszczędnej jeździe pali 3l,a jak ostro cisnę to 3.5l,a 4T przy ostrej jeździe spali Ci 2.5l,więc różnica jest tylko 1l,ale za to mam dobre przyspieszenie i frajdę z jazdy,a nie ospałość w przypadku 4T. Po drugie koszt oleju do paliwa nie jest taki straszny i na ponad 1000km wystarcza,w 4T też musisz co jakiś czas wymieniać olej w silniku. Po trzecie kultura pracy mojej Vitalki przewyższa nie jeden silnik w chińskim 4T,który rzęzi i jest głośniejszy. No i po czwarte to spaliny tak strasznie nie śmierdzą jak kiedyś w silnikach 2T,oraz sam silnik powiedziałbym jest nawet żywotniejszy od 4T bo jeździsz sobie do 30000km i robisz szlif,a ile razy musisz regulować zawory w 4T dochodząc do takiego samego przebiegu? I niech coś Ci wysiądzie to jakie są to koszta.

Masz całkowitą rację tylko że ty posiadasz Kymco, który ma inny silnik 2T od kingwaya i faktycznie mniej pali. Faktem jest też to, że Kymco 2T nieraz ciszej chodzi od 4T ale zasadniczo nie wiem czemu. Z żywotnością silnika to różnie bywa bo zawsze może coś Ci się zepsuć i nie ma tu reguły,

W 4T wymienia się olej co 2tys i wychodzi to około 13zł na słownie jeden tysiąc kilometrów.

Tak wogóle Hugo to co będę się rozpisywał.... masz Kymco i masz po prostu o kilka klas lepszą maszynę od 2T kingwaya jak nie nawet od 4T.
OMP ma do wydania 3.000zł i trzeba trochę uściślić półkę skuterową do jego zasobności portfela. Kymco kosztuje około 5tys, ale jakością silnika przebija wszystkie silniki 2T montowane w rasowych chińczolach i nie ma się co dziwić.

omp napisał:

A jak z jakością tego kingwaya ??

Jak na chińczyka to dość dobrze. Plastiki wiadomo nie najlepsze, ale nie najgorsze również ;)

A co powiecie o ince Lambros lub Spartan?

kup Incę Street, duża i wygodna.

OMP madi ma racje ja sam nia jeżdzę a teraz ja kolejna osoba kupiła. moja ma przebieg ponad 9300km bez remontu i zatarcia. Duża wygodna kanapa doskonale na daje się do jazdy w mieście jak i na trasę.