Romet 717 ciecz, Zipp Quantum R, Yamaha Aerox?

Witam. Mam 14 lat i chciałbym sobie kupiić skuter. Kwota do 4 000zł. Zastanawiam się nad Rometem 717 chłodzonym cieczą, Zippem Quantum R i używaną Yamahą Aerox. Yamaha jest jednoosobowa, a ja wolałbym dwu-os. Romet ma chłodenie cieczą... Co mi poradzicie?

Jeśli to Twój pierwszy to polecam najtańszy.
Jeśli dwuosobowy ma być to polecam Quantum'a.

Pierwszy. Ale romet jest chłodzony cieczą i też jest dwuosobowy prawda? A rzadko będę jeździł w dwie osoby...

zdecydowanie polecam Aeroxa. Jest wiele opinii że pasażerowi nie będzie wygodnie ale to tylko takie gadanie... Wożę kolegę od ok. dwóch miesięcy i mówi że jest dobrze. Siedzenie niby nie wygląda ciekawie ale z tego co mówi kolega jest w miarę wygodnie ;)

Generalnie to one wszystkie są dwuosobowe (zgodnie z homologacją), ale tak na prawdę super komfortowo we dwie osoby jest na Quantum'ie i wszystkim tej wielkości.
Wszystko zależy od gabarytów tej dwójki :) (kierowca+pasażer)

Tu masz testy http://www.skuterowo.com/romet-717-ciecz-skuter-bez-zadyszki/ i
http://www.skuterowo.com/zipp-quantum-r-test-wideo/
Co do Yamahy to jeśli używana i stuningowana to licz się z tym że będzie palić jak smok 5-7l
A będziesz pokonywał długie trasy bez przerw??

głównie to do szkoły chciałbym dojeżdżać ;)

Jak do szkoły to raczej Romet lub Quantum R,

Aeroxa raczej nie polecam, jak do szkoły. Bo Dużo pali a jak tylko do szkoły to jest to nieopłacalne chyba że zależy ci na czasie bo osiągi ma bardzo fajne:)

A daleko masz?Jak nie to Nie kupuj Roxa chyba że chcesz dla szpanu albo coś bo chyba nie chcesz co dziennie tankować i cały bak wystarczy na 50km i części są droższe niż do chińczyka.Jak zadbasz o chińczyka to może ci nawet 15k-20k wytrzymać bez żadnej awarii.:D

lisu7 napisał:

A daleko masz?Jak nie to Nie kupuj Roxa chyba że chcesz dla szpanu albo coś bo chyba nie chcesz co dziennie tankować i cały bak wystarczy na 50km i części są droższe niż do chińczyka.Jak zadbasz o chińczyka to może ci nawet 15k-20k wytrzymać bez żadnej awarii.:D

normalny rox pali trójke.. i chociaż będzie miał czy jechać:)

No niby fakt.:D Ale stuningowany max 6-7l pali

jak na polski klimat to chłodzenie cieczą jest zbędne, zwykły chiński 2T jest ok

Ja i tak brałbym Roxa i tak :). Jestem takim fanboyem Yamahy.
1. Chłodzony cieczą silniczek Minarelli Horizontal. Nie do zajeżdżenia, ze znakomitymi jak na tą pojemność osiągami i spalaniem 3-4 l przy normalnej jeździe.
2. Piękny i unikatowy desing, na który można spokojnie wyrywać dupy pod gimnazjum, albo zaszpanować przed kolegami.
3. Na polskim rynku od ponad 10 lat, więc napewno można o nim powiedzieć że jest sprawdzony. Dużo cześci za umiarkowane pieniądze.
4. Przebiegi rzędu 20 tyś na jednym cylindrze to nic nadzwyczajnego. Potem profilaktyczny szlif i drugie tyle.
5. Yamaha to Yamaha. Nic nie walnie chyba że grzebał w nim jakiś domorosły mechanik z szopy na zadupiu.

Tyle ode mnie :). Możecie mówić że chińczyki są tanie, wygodne itd, ale bezawaryjności i osiągów Aeroxa to nie przebije, przynajmniej wg. mnie.

Do szkoly mam ok. 4-8 Km. Bardzo mi się podoba Romet więc chyba jego wybiorę

A silnik 4S czy 2S co myślicie?

Quantuma bym odstrzelił na dzien dobry, fakt jest duży i wygodny i dość bezawaryjny z plastikami byle jakiej jakości,ogólnie dość udany skuter po za tym że nie nadaje się do tuningu mechanicznego, po podniesieniu mocy i predkości max na naszych dziurawych drogach zawieszenie nie wytrzymuje i nawet nie wiesz kiedy sie na tym zabijesz. Wiem co mówie , przy przebiegu cos ponad 10tyś km pękła sztyca do której przymocowany jest przedni widelec w efekcie koło z amortyzatorami odpadło od skutera, teraz przy przebiegu 19tys km pękła półka do której przykręcone sa amortyzatory. Ta sztyca z półką to jest najgorsza część tego skutera, wykonana jest z gównianej jakości stali a musi przenosić duże obciążenia i po kupieniu takiego skutera powinno się ten element całkowicie zmodyfikować, chyba że komuś życie nie miłe. Ja sztycę mam juz wykonaną, własnej roboty nową nie do złamania, półkę tylko zespawałem ale nie wzmacniałem bo nie miałem wizji:), teraz juz pomysł mam i lada dzień wezmę się za to dziadostwo. A tak swoją drogą ciekaw jestem czy romet produkuje elementy nośne z tej samej stali co zipp, czy może dla rometa jacyś inni chińczycy majstrują ramy itp, bo jeśli to to samo to daj sobie spokój i z rometem po prostu dłużej pożyjesz. Jak dla mnie taki quantum może jak by jeździł 50km/h max60km/h to może i by sie nic nie działo ale do wyższych prędkości się nie nadaje.

Prosze wszystkich o pomoc jestem zielony na tym forum :( Niewiem jak msiem zaklada temat ;( A wiec jade sobie Incą Street i przychamowuje hamulcem Bebowy z tyłu i zaczyna sam lapac i puszczas zatrzymalem sie chce ruszyc a tu trach patrze i skuter weszedl na full obroty chocby byl pasek zerwany . Z chodze z skutera nieda sie go poruszyc trzeba bylo uzyc duzo sily kolo lata na 5 cm w prawo w lewo gdy dam gaz to nakretka co jest przykrecone kolo sie kreci cala ta sruba na ktorej trzyma sie kolo kreci a kolo stoi w miejsu trzeba bylo mocno pchac zeby zaprowadzic ndo domu gdy myslalem ze nakretka sie odkkrecila to jak chce zakreci lub nawet odkrecic to wszystko w przekladni sie kreci POMOCY BŁAGAM PRosze jCT numer GG 6876701 lub odpiszcie tutaj prosze :(

Czyli Romet 717 tak???

Ja i tak brałbym Roxa i tak :). Jak ci pasuje Romet to bier. To twoja kasa nie moja. W miare wygodny, śrenich rozmiarów, chińskie chłodzenie cieczą, jakość troszczkę lepsza niz zipp, ale o niebo gorsza od Yamahy, v-max może z 80 km/h przy nienajgorszym przyśpieszeniu, jazda z pasażerem mało wygodna, zresztą jak na każdym małym skuterze, dziwne skrzydełka od które zahaczasz nogami itp. Zresztą, robisz jak uważasz. W sumie Rox też taki świetny nie jest.

TheMiglaq - 100 razy bardziej wolałbym być pasażerem na 717 niż na Roxie.

717 nie jest zły choć lepiej wybrać wersję 2T bo jest troszkę lepiej wyposażana.