Problem prawny. Przegląd, ubezpieczenia, przerejestrowanie.

Odkupiłem skuterek i teraz patrze, że mam badania bezterminowe. Czytałem natomiast, że ustawa się zmieniła i do 2010? był czas na przeglądy i wymianę dowodu.
Mam kilka pytań.
Jaki mam czas na przerejestrowanie go?
1.Najpierw muszę zrobić ten przegląd, żeby móc go przerejestować?
A może najpiew przerejestrować, a potem przegląd?
2. Ubezpieczenie jest ważne jeszcze do lipca, więc czy u ubezpieczyciela mogę dopłacić tylko różnicę w cenie?

Nie powinieneś jeździć z takim przeglądem, bo de facto go nie masz. Koszt takiego przeglądu to około 50 zł. Bez ważnego przeglądu nie zarejestrujesz skutera na siebie :). Zgłoś się do ubezpieczalni, w której jest polisa i oni Ci dokładnie powiedzą czy i ile musisz dopłacić.

To jest pierwsze forum, na którym można dostać konkretną odpowiedź :)
Dzieki ;)

Spoko :) miałem to samo z tym bezterminowym przeglądem, tylko, że mnie oświeciła pani przy okienku w wydziale komunikacji i zamiast załatwić sprawę musiałem na stację kontroli pojazdów zasuwać :|

Ale za to nie ma mandatu tylko kwitek dostaje no nie?
W poniedziałek postaram się to załatwić. Nienawidzę papierologii.
Podatki, badania, rejestracja, ubezpieczenie...

przepis mowi wyraznie ze musi byc przeglad wiec podczas kontroli nie ma tlumaczen ja nie wiedzalem skonczy sie to zabraniem dowodu rej i mozliwe ze mandatem wg taryfikatora dla zasady

Spoko spoko... przecież nie będę jeździł bez przeglądu...
Dzięki za pomoc ;]
Jak jest mod to temat chyba można zamknąć ;)

To zależy już od policjanta, mnie dwa razy sprawdzali przed przerejestrowaniem i nie zwrócili mi uwagi na to, że mam nieważny (bezterminowy) przegląd. Sam nie zgłębiałem sprawy, ale nie ma co ryzykować mandatu jak sprawę załatwiasz w kilkadziesiąt minut za 50 zł :)

lucek w tym przypadku może poprostu nie wiedzieli tego że już jest nieważny , generalnie bez ważnego przeglądu zabierają dowód rejestracyjny. Większy problem tworzy się w momencie wypadku , gdyż bez ważnego przeglądu mogą uznać Twoją winę więc nie warto ryzykować :)
Większość ubezpieczalni nie chce dopłat do OC jak przepisujesz na siebie , musisz się dowiedzieć u ubezpieczyciela ale często przepisują bez kosztowo.

@elloco
To w sumie ratuje mi niejako tyłek finansowo ;]