Opinie: Kymco Nexxon 50: Niepozorny Diabeł

Bardzo fajny art :smiley: Aczkolwiek ciekawi mnie działanie tej skrzyni w praktyce-jak się tym lata :smiley: A dźwięk pojazdu słyszałem, naprawdę fajny :smiley:

Całkiem fajnie się lata…:slight_smile:

Fajna sprawa. Może i ja kiedyś coś takiego nabędę. Najfajniejsze są manualna skrzynia i to spalanie…

A ja dodam coś od siebie:przejechałem swoim prawie 15 tys. kilometrów,żadnej awarii (no jeśli awarią można nazwać nagłe pojawienie się wielbłąda z okrzykiem “PIĆ!” w zbiorniku paliwa hehe) i bydlątko moje kochane dalej nawija kolejne kilometry asfaltu na swoje wąskie kółeczka.Jest godnym następcą swojej babci Hondy Cub.AMEN:-)

Wstępne napięcie sprężyn pomaga na dobijanie. Mój nexxon wozi codziennie 110 kg i nie dobija tył. Ustawienie na “2” z trzech. Przestawiłem z “1” na “2” ręcznie, ciężko było ale się udało :slight_smile:

Dodaj że skuter dalej śmiga i kolejny użytkownik jest z niego zadowolony :slight_smile:

Pochwalony, jako świeżaczek na stronce zapowiem, że śmigam koreańskim eksperymentem, zwanym Hyosung SD 50… mam nieodparte wrażenie, że na całym świecie jest tylko 1 i akurat mam go skromne moi… MEchanik twierdzi, że jest wporząsiu jak na sprzęt z 2001 za 1500 zyli ale oczarował mnie ten artykuł o Nexxonie i chcę się do takiego przymierzyć, ew. kupić (jak do emerytury uzbieram i nie wydam na fajki i piwo). Jednak nie mam zbytnio zaufania do skuterów produkcji nie-japońskiej i obawiam się, że jewst z nim coś nie tak (czytałem o niedokręconych śrubach i takich bzdurach). Proszę brać riderską o radę: pakować w Hyosunga czy kisić kapuchę na Nexxona? Pozdrawiam

Kymco jest tajwańskie, Hyosung koreański, więc obie marki nie mają wiele wspólnego z Japonią. Poczytaj na necie trochę o Kymco, to dobra firma. Co do niedokręconych śrub to w Nexxonie jest jeden taki problem i dotyczy on tylnej zębatki - wystarczy wkleić śruby na Loctite i jest spokój. Ogólnie motorek wart polecenia, o ile nie chcesz przesiąść się na motocykl, bo ma skrzynię w układzie 4-3-2-1-N, a motocykle mają 1-N-2-3-4-5-6, trudno się później przestawić i łatwo wbić np. 2 zamiast 4.

No racja, jednak tym razem zależy mi na niezawodności a w przypadku Hyzia zostawiłem już u mechanika małą fortunę na części i naprawy (głównie układ paliwowy, poprzedni właściciel musiał być h***m bo elementy są zaniedbane). Generalnie pytanie sprowadzam do płaszczyzny finansowej: fajnie by było pośmigać 4-sówem, ale czy to nie strata kasy? W necie opinie ma Nexxon świetne ale Hyzio też mnie urzekł. Ciekawa jest też Yamaha Crypton X ale w Polsce chyba niedostępna :stuck_out_tongue:

Crypton R czy Crypton X są najbardziej popularne na Filipinach, zwłaszcza w wersji 125. Jak chcesz się dowiedzieć więcej o tego typu motorkach to zobacz temat http://www.skuterowo.com/underbone-sztuka-budowania-jednosladow/ . A co do Nexxona to znajomy nakręcił 18 tys. km bez żadnych awarii, więc to chyba o czymś świadczy ;). Jakbyś miał pytania to na pewno odpowie na nie - link do jego profilu http://www.skuterowo.com/darioone/ .

mówcie co chcecie ale dzisiaj moim nexxonem nabiłem 11 tysięcy od lipca 2011 i jestem bardzo zadowolony żadnych poważnych usterek Pozdrawiam :slight_smile:

Pogratulować takiego przebiegu w niecały rok, oby sprzęt służył jak najdłużej!

4 lata,22 tys.km-drugi akumulator(pierwszy niestety padł przy ładowaniu prostownikiem automatycznym no name!!!),drugi zestaw napędowy(tak to jest jak się jeżdzi po nie tylko asfaltowych drogach),5 świec zapłonowych(niedawno padła fajka od świecy a przy okazji został wymieniony przewód wysokiego napięcia),10 litrów oleju,druga opona tylna i setki spalonej wachy,no i najważniejsze żadnej awarii!!!PS.Polecam akumulator Unibat,przy regularnej obsłudze odpala nawet przy -20.PS2.Kupiłem taki nieduzy automatyczny prostownik w Lidlu za 45 zł,polecam!PS3.Jeśli napęd do najlepiej oryginalny,gwarancja że troche spokojnie pojeżdzimy.PS4.Świece najlepiej NGK,chociaż ostatnio kupiłem INT CR7HIX(irydową)i nie narzekam a przewód BOSCH-a.PS5.Olej od początku Castrol GPS 10W40 kupowany ostatnio w bańkach 4 litrowych(taniej wychodzi)no i silnik nie wykazuje jakichś śladów zużycia.PS6.Opona tylna to kupione DURO identyczne z oryginalną(nigdy nie złapałem na nich gumy).Pozdrawiam.

Witam
Planuję kupić motorower o pojemności 125 ccm.
W oko mi wpadły takie modele jak:
-Romet Zetka
-Romet k-125
-Barton Fighter
-Barton Sprint
-Keeway RKS
Jeśli chodzi o Bartony to były by z tuningiem na 70-80 ccm albo silniki od 110 lub 125
Wczoraj zobaczyłem ogłoszenie Kymco Pulsar 125 i to on jak na razie najbardziej mnie przekonuje, gdyż jest Tajwański a nie chiński jak wyżej wypisane:
http://otomoto.pl/kymco-pulsar-luxe-125-nowy-M2498456.html
model z 2011r dlatego tańszy.

Chciałbym poznać waszą opinie na temat ww sprzętów i pomoc w zdecydowaniu się. Na zakup przewiduje ok 4000zł
Dodam że wcześniej użytkowałem zipp otis i wytrzymał 16 tysięcy km.

Darioone - pewnie drugie, albo trzecie tyle bezproblemowo na nim polatasz!
Ja z sentymentem wspominam ten motorek. Chociaż długo się nim nie nacieszyłem, to z ręką na sercu muszę stwierdzić, że to naprawdę dobry i niezawodny sprzęt! A hamulce to żyleta. Szkoda tylko, że mentalnie młodzież nie dorosła do takiego dizajnu współczesnego motorowera. Cała Azja jeździ na takich. U nas młodzież woli lansować się na pierdzących pseudo ścigaczach.
Case - to nie ten wątek! - poczytaj najpierw to:
http://www.skuterowo.com/forums/topic/zestaw-pytan-dla-poszukujacego-nowej-maszyny

Mam,pytanie,czy ktoś orientuje się czy w tylnym kole między łożyskami jest umieszczona jakaś tulejka,bądź dystans,bo po pierwszej wymianie łożyska zaczęły się problemy i na przestrzeni 1 roku wymieniałam już 4 razy łóżyska,gdzie wcześniej przez 3 lata jeździłam bez problemu.Nie wiem czy osoba,która pierwsza wymieniała łożysko nie przeoczyła jakiegoś detalu.Bardzo proszę o pomoc.