Niedziałający prędkościomierz
- This topic has 6 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 9 years, 11 months temu by Naveen.
- AutorWpisy
- 26 marca 2014 dnia 19:08 #160453
Witam mam takie zapytanie dzisiaj podczas jazdy stanął mi prędkościomierz i nie nabijał przebiegu ani nie pokazywał prędkości.
Lampki od kierunkowskazów/ czujnika oleju/ świateł długich działają normalnie.
Zmieniłem linkę od prędkościomierza i nadal stoi.
Czy może być uszkodzony prędkościomierz lub ślimak ?
26 marca 2014 dnia 20:03 #160469Mam ten sam problem
26 marca 2014 dnia 21:34 #160483Masz tam tarcze czy bęben? 🙂
27 marca 2014 dnia 03:25 #160500fajnie chłopaki że macie tan sam problem ale ci co by chcieli pomóc mają problem żeby zgadnąć w jakich sprzętach jest ten problem.
Co może być dość istotną informacją.27 marca 2014 dnia 05:17 #160504Wombat napisał:
fajnie chłopaki że macie tan sam problem ale ci co by chcieli pomóc mają problem żeby zgadnąć w jakich sprzętach jest ten problem.
Co może być dość istotną informacją.Jest to romet 700
27 marca 2014 dnia 11:46 #160513AnonimNieaktywny- 2
- 170Postów:
Najprędzej ślimak. Odepnij linkę od licznika, niech będzie wpięta w ślimak i obróć kołem. Jak drut w lince się obraca – problem jest z licznikiem, jeśli nic się nie dzieje – ślimak zdechł. Może nawet tak być, że do naprawy wystarczą wąskie szczypce – to działa w ten sposób, że w kancie felgi jest wcięcie, w które wchodzi taki mały, odgięty pazurek na blaszanym pierścieniu napędzającym ślimak. Bywa, że przy montażu źle się to umieści i pazurek się wegnie, później na skutek nadmiernego obciążenia schowa się do końca i koło nie obraca ślimaka. Wystarczy wtedy zdemontować ślimak, odgiąć pazurek z powrotem do kąta prostego i założyć (tym razem starannie) ślimak na miejsce.
31 marca 2014 dnia 13:20 #160953Damork napisał:
Najprędzej ślimak. Odepnij linkę od licznika, niech będzie wpięta w ślimak i obróć kołem. Jak drut w lince się obraca – problem jest z licznikiem, jeśli nic się nie dzieje – ślimak zdechł. Może nawet tak być, że do naprawy wystarczą wąskie szczypce – to działa w ten sposób, że w kancie felgi jest wcięcie, w które wchodzi taki mały, odgięty pazurek na blaszanym pierścieniu napędzającym ślimak. Bywa, że przy montażu źle się to umieści i pazurek się wegnie, później na skutek nadmiernego obciążenia schowa się do końca i koło nie obraca ślimaka. Wystarczy wtedy zdemontować ślimak, odgiąć pazurek z powrotem do kąta prostego i założyć (tym razem starannie) ślimak na miejsce.
Damork dzięki za pomoc odkręciłem koło, ściągnąłem ślimaczka i okazało się że jakaś mała podkładka nie wiem jak tam wpadła teraz wszysstko działa.
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.