kolego ten alarm wpinasz w wolna kostke w instalcji pod "maska" skutera z przodu pod osłona świateł. kabelek z oczkiem to masa. kabelek biały to "czujnik położenia". caly alarm jest standaroowdy z tego co widze po zdjęciu. nie posiada on chyba zdlanego zaplonu jednak wyposażony jest w tzw. "imobilajzer". gdy nie rozbnlokujesz alarmu nie zapalisz skutera bo najzwczajniej w sciecie powinien byc odciety zapłon. jak masz do niego pilota to tez pokaz na zdjeciu. wtedy bedzie mozna wiecej coś stwierdzic.
Jest kostka w której są kable o kolorach - 2x żółty, biały, pomarańczowy, szary, czarny i czerwony z zapalniczka a osobno jest jeszcze biały..
2x żółty są to prawdopodobnie kable od kierunkowskazów lewy prawy (+) Czarny i czerwony do akumulatora Jak widze biały to chyba antena od pilota biały i szary może slużyc jako blokada zapłonu pomarańczowy może biec do stacyjki który będzie wykrywać prąd po przekręceniu kluczyka
Ta kostka jest dokładnie pod osłoną świateł?? Bo ja odkręciłem tylko maskę, myślałem że jak już to koło stacyjki będzie ta wolna kostka ale jakoś jej nie znalazłem w tamtym miejscu
I nie zapomnij wozić ze sobą gaśnicy! Zwarcie nawet w tak małym akumulatorze spowodować może pożar. Nigdy nic nie podpina się bezpośrednio do zacisków akumulatora! Zrób to ale używając przelotowego bezpiecznika!