Kingway dylemat

Po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem się na chińczyka w wydaniu kingwaya, mam tylko dylemat, który będzie bardziej odpowiedni dla mnie czyli do jazdy 10+10km dziennie, czasami dalej 30 w jedną stronę. Waham się pomiędzy:
Kingway
- fiesta/chinaboy 4T
- Arrow 4T
- yarox 2T

ewentualnie hooligan 4T

Chcę wygodnie jeżdzić na zakupy czasami zabrać połowicę 30 km za miasto. PO czasie skuter odziedziczy córka a ja zakupię coś markowego. Wychodzę z założenia, że nauka skuterów na chińczyku nie pójdzie w las... Wygodna jazda to dla mnie w miarę przyzwoite przyspieszenie i wygodna pozycja /176 wzrotu/. Spalanie to rzecz drugorzędna. i jeszcze jedno chciałbym sam nauczyć się rozbebeszyć skuter i ewentualnie naprawić małe rzeczy bez potrzeby fatygowania się do serwisu.
Jak mawiał towarzysz Edward: pomożecie?

"Po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem się na chińczyka w wydaniu kingwaya"-czym się kierowałeś że wybrałeś Kingwaya?Ja nie widze za bardzo plusów, sam mam i... Niestety nie, no chyba że naprawdę chcesz ciągle coś grzebać.Z tych co podałeś tylko Yarox, akurat on dość bezawaryjny, ale te 4T to masakra wg mnie albo aż taki Lipton trafiłem.

Polecam:

http://allegro.pl/skuter-kingway-martinelli-i1561820648.html

Vezyr napisał:

"Po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem się na chińczyka w wydaniu kingwaya"-czym się kierowałeś że wybrałeś Kingwaya?Ja nie widze za bardzo plusów, sam mam i... Niestety nie, no chyba że naprawdę chcesz ciągle coś grzebać.Z tych co podałeś tylko Yarox, akurat on dość bezawaryjny, ale te 4T to masakra wg mnie albo aż taki Lipton trafiłem.

Wiesz szczerze to kierowałem się wyglądem i dostępnością w mojej okolicy. Podane skutery cieszą oko ale sęk w tym, że nie wiem i nie mogłem się doszukać jakie są w normalnym użytkowaniu.

A może LONGIJA 2T/COLIBER 2T ale to taki maluszek chyba?

Jak nie będziesz go katował, sumiennie docierał na spokojnie to nawet na takim skuterze z hipermarketu za 1400zł se pojeździsz...
Większość zależy od właściciela, jak dba tak ma...

Kingway ma też w swojej ofercie Euroboy 2T luknij też na niego, u mnie w mieście sporo osób na takich krowach dużych jeździ, szczególe w 2 osoby :).

Mystek napisał:

Jak nie będziesz go katował, sumiennie docierał na spokojnie to nawet na takim skuterze z hipermarketu za 1400zł se pojeździsz...
Większość zależy od właściciela, jak dba tak ma...
Kingway ma też w swojej ofercie Euroboy 2T luknij też na niego, u mnie w mieście sporo osób na takich krowach dużych jeździ, szczególe w 2 osoby :).

Za duży dla mojej połowicy, która też obiecuje zostawić latem samochód w garażu i czasami przejechać się.
katowanie odpada, za stary wróbel jestem na zabawy tego typu.
Po prostu chcę mieć w garaży przez sezon, dwa takie substytut samochodu. Wsiadam odpalam i jadę sobie na majówkę, basen itp...
o LONGIJA 2T/COLIBER 2T dużo czytałem dobrego.....

Jeśli chodzi o Kingway Fiesta to posiadam odpowiednik w postaci GB Motors Cyclone http://www.skuterowo.com/gb-motors-cyclone-poczatki/. Przebieg 500 km - spalanie ok. 2 - 2,3 l. V-max po odblokowaniu 70 km/h (chociaż nie jestem pewien czy to V-max bo go docieram jeszcze). Silnik 4T więc dźwięk jest ok. Zbiera się od startu przyzwoicie, gorzej kiedy musisz zwolnić i potem dodać gazu. Na dwie osoby może być trochę mały ale da radę. Z usterek na tą chwilę to źle ustawione obroty - ale to problem raczej z mechanikiem niż ze skuterem.

Mystek napisał:

Polecam:
http://allegro.pl/skuter-kingway-martinelli-i1561820648.html

Obejrzyj go na żywo. Warto! ;)
Na innych aukcjach, ceny to 1999zł.