Jazda torosem f16 bez akumulatora

Tak więc chciałem sprawdzić jak mój Toros F16 zachowa się bez akumulatora. Odkręciłem kabelki wszystkie. Po przekręceniu kluczyka nic się nie stało - wskaźniki nie chodziły, nic nie chodziło - nawet starter, ale... no właśnie.. ale.. przekręciłem trochę manetką, i z kopa kilka razy. - Zapalił. Wskaźnik paliwa się podniósł, światła działały. Wszystko oprócz kierunkowskazów, które świeciły światłem ciągłym i coś bzyczało z pod kierownicy. I teraz pytanie: Oczywiście nie będę jeździł bez akumulatora, ale chciałbym się dowiedzieć czym grozi taka jazda. A teraz sobie wyobraźcie, że jest zima. -20*C, akumulator rozładował się, a wy musicie lecieć do szkoły. I teraz czy zadziała taki sposób: Odkręcić akumulator, odpalić skuter bez akumulatora, a gdy już będzie odpalony dopiero potem podłączyć akumulator, który zacznie się ładować. Czy takie coś wypali?

Po co odłączać ? Z kopa odpali też z podłączonym aku.

Po co Ty chcesz odłaczać aku jak jest rozładowany ? Jak masz rozładowany to włączasz zapłon (kluczykiem) i z kopa. Potem on już się sam ładuje

Przy -20 nawet z kpa nie zapali po staniu na dworze - płyny zamarzają.....

Trudniej będzie odpalić z akumulatorem gdyż przy kopaniu cały prąd będzie szedł np. na wskaźnik poziomu paliwa, światła tylne od hamulca i takie bajery.

WODZU napisał:

Przy -20 nawet z kpa nie zapali po staniu na dworze - płyny zamarzają.....

ale przy np. -10 już można było by próbować? Bo domyślam się, że jak paliwko, olej silnikowy itd zamarznie to próbą odpalenia mogę zatrzeć silnik?

izdebski12, Hahahaha to mnie rozbawiłeś ;] Głupoty opowiadasz i tyle. Do iskry jest osobna cewka jeżeli już oto chodzi.

Bez aku nie jeździj, bo po dłuższej jeździe ze światłami spalisz regulator.

A tak nawiasem, to już widzę jak jedziesz <jeżeli odpalisz wgl> na skuterze przy -20 ;]

U mnie drogi są dobrze odśnieżane. Dobrze się ubrać i wjo! Trzeba tylko dobrze uważać aby się nie pośliznąć.

To jak masz już taki zamiar jeździć w zimie to silnik szybko skończysz - chyba, że będzie stał w ocieplonym garażu. Zimny olej nie smaruje prawie nic, dopiero jak podskoczy temperatura silnika to wtedy olej nabiera właściwości smarnych, efekt zaraz po odpaleniu chyba każdy zna - brak smarowania aż do rozgrzania.

Fajnie, ale ja mam wielki garaż w domu ;)

Kolega izdebski ma 12 lat i was nakręca:) debilnymi zapytaniami. Toć takie pytania powinny lądować w śmietniku..... :)

Jeśli układ zapłonowy jest tzw. iskrownikowy - tak.
Jeśli bateryjny - nie....................... Stop debilom.........

Fakt pytanie głupie. Skuter można odpalić bez aku z kopki. Ale po co kombinować z wyciąganiem aku jeżeli ma się go sprawnego ? :)
Bateryjny układ to jest w WSK - tam potrzeba min 6V aby odpaliła :]

WODZU napisał:

Kolega izdebski ma 12 lat i was nakręca:) debilnymi zapytaniami. Toć takie pytania powinny lądować w śmietniku..... :)
Jeśli układ zapłonowy jest tzw. iskrownikowy - tak.
Jeśli bateryjny - nie....................... Stop debilom.........

To, że mam 12 po nicku nie znaczy, że mam 12 lat. A za 2 lata mając ten nick też będę miał 12 lat? Jak byś miał WODZU_7 to znaczy, że masz 7 lat? Jak byście nie wiedzieli urodziłem się 12.12.1995 roku. I dlatego każdy mój nick ma końcówkę 12 - z racji dwóch dwunastek w dacie. Może i dla was głupie pytania, ale dla mnie nie. Posiadam mój pierwszy pojazd na paliwo od 4 maja 2012 roku - ten właśnie skuter, i nie znam się na pojazdach spalinowych. Dopiero teraz rozkminiam wszystko od początku. Więc nie nazywaj mnie debilem. Ciekawe jak ty się kiedyś zachowywałeś gdy dosiadłeś pierwszy raz sprzętu na paliwko.

Piszecie do mnie "Do iskry jest osobna cewka" - Po pierwsze nie wiem co to jest cewka. Iskra - Tu już mi się coś obiło o uszy, że zapala paliwo w silniku?

Cewka jest odpowiedzialna za wytworzenie wysokiego napięcia które przewodem idzie na świece a ta z kolei powodując iskrę zapala mieszankę w cylindrze. Tak Ci się tylko wydaje że przy -20 wystarczy się dobrze ubrać i wio tej zimy weź sobie przy takiej temperaturze rower i się przejedź większy kawałek to zobaczysz. Na rowerze mimo że pedałując człowiek się męczy to przy takich temp. nawet się nie zgrzeje a co dopiero jest na skuterze gdzie siedzi się praktycznie nie ruchomo a w dodatku przy większym podmuchu wiatru a w dodatku jeździć po lodzie. Przy temp. rzędu -20 silnik skutera nawet po 20km się nie zagrzeje więc smarowanie praktycznie zerowe. A jeśli benzyna zamarznie to już skuta do wiosny nie odpalisz chyba że do ciepłego garażu go dasz. Ogółem mówiąc szkoda zdrowia i sprzętu na jazdę zimą.

Polecam Ci ten link : http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_spalinowy

Tak dobrze wiesz :) Iskra spala paliwo w cylku. Cewka to jest takie coś jak w samochodzie alternator - wytwarza to prąd (oczywiście tylko jak wał jest w ruchu). Cewek jest kilka w skuterze - zależnie od modelu.
Edit;
Widzę, że mnie kolega Kapuchon uprzedził ;]

AraS napisał:

Tak dobrze wiesz :) Iskra spala paliwo w cylku. Cewka to jest takie coś jak w samochodzie alternator - wytwarza to prąd (oczywiście tylko jak wał jest w ruchu). Cewek jest kilka w skuterze - zależnie od modelu.
Edit;
Widzę, że mnie kolega Kapuchon uprzedził ;]

W samochodzie też jest cewka. W samochodzie alternator wytwarza prąd i podaje dalej to prawda ale w skuterze prąd wytwarza nie cewka jak napisałeś tylko prądnica która podaje napięcie na cewkę a dalej na iskrę. W aucie jest tak samo. Alternator napędzany paskiem klinowym wytwarza prąd który podaje na cewke a ta przez kopułkę na świece.

AraS napisał:

Widzę, że mnie kolega Kapuchon uprzedził ;]

A no byłem szybszy ;)

Kapuchon napisał:

Cewka jest odpowiedzialna za wytworzenie wysokiego napięcia które przewodem idzie na świece a ta z kolei powodując iskrę zapala mieszankę w cylindrze. Tak Ci się tylko wydaje że przy -20 wystarczy się dobrze ubrać i wio tej zimy weź sobie przy takiej temperaturze rower i się przejedź większy kawałek to zobaczysz. Na rowerze mimo że pedałując człowiek się męczy to przy takich temp. nawet się nie zgrzeje a co dopiero jest na skuterze gdzie siedzi się praktycznie nie ruchomo a w dodatku przy większym podmuchu wiatru a w dodatku jeździć po lodzie. Przy temp. rzędu -20 silnik skutera nawet po 20km się nie zagrzeje więc smarowanie praktycznie zerowe. A jeśli benzyna zamarznie to już skuta do wiosny nie odpalisz chyba że do ciepłego garażu go dasz. Ogółem mówiąc szkoda zdrowia i sprzętu na jazdę zimą.
Polecam Ci ten link : http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_spalinowy

Rok temu jeździłem przy -25*C po śniegu, lodzie, błocie "skuterem elektrycznym" mojej 10 letniej siostry, który leci max 20km/h

dokładnie to iskra podpala paliwo :) cewki można też podzielić na niskiego napięcia (NN) oraz wysokiego napięcia (WN). cewki NN są w silniku, cewka WN jest jedna, montowana zazwyczaj poza silnikiem.