Jaki typ kasku wybrać?

Widzę, że jest już podobny temat, jednak tam jest pytanie o konkretny model a ja chciałbym trochę uogólnić.

Są 4 główne typy kasków na skuter.

1) szczękowy
2) z podnoszoną szczęką
3) duża szyba bez szczęki
4) mała szyba bez szczęki

Jeśli możecie - na podstawie swoich doświadczeń podajcie "za" i "przeciw" poszczególnym typom kasków.

Ja do pierwszego swojego skutera dostałem 2 kasku szczękowe "Tornado". Jako że nie miałem wcześniej z czymś takim do czynienia - jeździłem - bo taki mi dali. Niestety, strasznie w tym kasku wiało mi na skronie, co przypłaciłem kilkoma chorobami, wentylacja głowy też jest że tak powiem "kiepska".
Zakupiłem sobie do testu najtańszy kask Awina z dużą szybą bez szczęki. Jeśli chodzi o widoczność to był strzał w 10". Odnośnie wykonania się nie wypowiadam - bo to najtańszy model - ale ma już rok i nic się w nim nie rozpada, więc jako zapasowy się nadaje. Bardzo zaskoczyło mnie też to, że nie wiele na mnie wiatr ani w szyję ani na skronie a co za tym idzie jeżdżąc nawet w -20 nie nabawiłem się żadnej choroby.

Ale to tylko moje spostrzeżenia.

Zastanawiam się jednak czy te dolegliwości kasku szczękowego nie były spowodowana niską jakością produktu (choć dziwne, że najtańsza Awina nie ma takich problemów).

Nie wiem czy dobrze rozumuję - ale im jaśniejszy kask - tym mniej będzie się grzał na słońcu podczas jazdy a tym samym da większy komfort jazdy?

Dorzućcie swoje "3 grosze" do tematu :)

Najbezpieczniejszy jest szczękowy, a najwygodniejszy bezszczękowy z dużą szybą. Kompromisem jest szczękowy z unoszoną szczęką. Ja używam bezszczękowca z dużą szybą i blendą, chroni od wiatru i jest bardzo wygodny. Kolor mam biały, dzięki czemu nie nagrzewa się tak w upalne dni.

lucek71 napisał:

Najbezpieczniejszy jest szczękowy, a najwygodniejszy bezszczękowy z dużą szybą. Kompromisem jest szczękowy z unoszoną szczęką. Ja używam bezszczękowca z dużą szybą i blendą, chroni od wiatru i jest bardzo wygodny. Kolor mam biały, dzięki czemu nie nagrzewa się tak w upalne dni.

1) szczękowy - INTEGRALNY
2) z podnoszoną szczęką - SZCZĘKOWY
3) duża szyba bez szczęki - PÓŁOTWARTY
4) mala szyba bez szczeki - OTWARTY

lucku71 integralny jak juz. Szczekowy to taki, w ktorym szczeke mozesz podnosic.
Najwygodniejszy jest kask polotwarty, i chopper style czyli otwarty, czyli z duza/mala szybka i bez szczeki. Tyle, ze najniebezpieczniejszy. Czubek glowy i szczeka dostaja najbardziej w czasie wypadku. Wiec jadac w takim miej na uwadze ewentualne odwiedziny protetyka. ;)
Blenda jest fajna, ale jak juz pisalem niezbyt bezpieczna.

Szczekowce to sensowny wybor, w miare bezpieczny, zawsze na swiatlach mozna podniesc szczeke, lub czasie powolnej jazdy zapalic fajke ;)

Im ciemniejszy kask tym cieplej ci w leb bedzie. Ciemne kolory szybciej przyciagaja promienie sloneczne, jasne wolniej - fizyka.

Moze w swoich szcekowcach miales caly czas otwarte kanaly wentylacyjne? Tornado? To Lazera produkt czy jakas chinszczyzna?

Im ciemniejszy kask tym cieplej ci w leb bedzie. Ciemne kolory szybciej przyciagaja promienie sloneczne, jasne wolniej - fizyka.
Moze w swoich szcekowcach miales caly czas otwarte kanaly wentylacyjne? Tornado? To Lazera produkt czy jakas chinszczyzna?

Ten Tornado to coś takiego: http://allegro.pl/kask-tornado-kaski-bossvip-atest-kominiarka-lub-i2205400092.html

Nie jest to żadna "ekstraklasa" a do tego Made In China zapewne.

klekocix napisał:

Ten Tornado to coś takiego: http://allegro.pl/kask-tornado-kaski-bossvip-atest-kominiarka-lub-i2205400092.html
Nie jest to żadna "ekstraklasa" a do tego Made In China zapewne.

ah, czyli jednak integrale masz, a nie szczekowce. Wiec zapewne miales wentylacje otwarta/zepsuta jak ci wialo, albo taka chinska robota za miche ryzu.

Awina to tez zadne cudo, ale pewnie przez inna budowe (duza, pewlna szybka i uszczelka na calosci) bylo ci cieplej. Nie wiem jak to Tornado, ale Awina sprawdza si w szkolach nauki jazdy, a jak wiesz tam kaskami sie z reguly rzuca, drapie i nie szanuje. Zyja po kilka lat na roznych lbach kursantow. I glownie do jazdy po placu, na miasto stosuje sie nolany z n-comm.

Szanuj swoja dynke i zainwestuj w cos porzadniejszego.

Szanuj swoja dynke i zainwestuj w cos porzadniejszego.

Zamówiłem więc za Waszymi radami i moimi przemyśleniami taki kask:

http://allegro.pl/kask-ls2-fortuna-black-xxl-nowosc-2011-wysylka-0zl-i2194767338.html

i dobrze!

A miales wczesniej mozliwosc przymierzenia tego modelu?

Pisalem w innym temacie o problemach w LS2 z romiarowka. Nie zawsze sie zdarza, ze pasuje, raz jest za duzy a raz za maly.

Ja mam Probikera Demi-jet 2 w czarnym macie. Jeżdżąc po Warszawie w korkach głowa się nie poci, chyba dzięki dobrej wentylacji. Jednocześnie podczas większych prędkości dobrze chroni szyję i głowę przed wiatrem. Wybierając kask zrezygnowałem ze szczękowego właśnie ze względu na miasto i korki, kiedyś pożyczyłem szczękę LS2 i łeb mi się w niej pocił..

JacKO napisał:

lucek71 napisał:
Najbezpieczniejszy jest szczękowy, a najwygodniejszy bezszczękowy z dużą szybą. Kompromisem jest szczękowy z unoszoną szczęką. Ja używam bezszczękowca z dużą szybą i blendą, chroni od wiatru i jest bardzo wygodny. Kolor mam biały, dzięki czemu nie nagrzewa się tak w upalne dni.

1) szczękowy - INTEGRALNY
2) z podnoszoną szczęką - SZCZĘKOWY
3) duża szyba bez szczęki - PÓŁOTWARTY
4) mala szyba bez szczeki - OTWARTY
lucku71 integralny jak juz. Szczekowy to taki, w ktorym szczeke mozesz podnosic.
Najwygodniejszy jest kask polotwarty, i chopper style czyli otwarty, czyli z duza/mala szybka i bez szczeki. Tyle, ze najniebezpieczniejszy. Czubek glowy i szczeka dostaja najbardziej w czasie wypadku. Wiec jadac w takim miej na uwadze ewentualne odwiedziny protetyka. ;)
Blenda jest fajna, ale jak juz pisalem niezbyt bezpieczna.
Szczekowce to sensowny wybor, w miare bezpieczny, zawsze na swiatlach mozna podniesc szczeke, lub czasie powolnej jazdy zapalic fajke ;)
Im ciemniejszy kask tym cieplej ci w leb bedzie. Ciemne kolory szybciej przyciagaja promienie sloneczne, jasne wolniej - fizyka.
Moze w swoich szcekowcach miales caly czas otwarte kanaly wentylacyjne? Tornado? To Lazera produkt czy jakas chinszczyzna?

Co do nazewnictwa to oczywiście masz racje, a co do bezpieczeństwa to przy prędkościach rozwijanych na skuterze, uważam że, półotwarty jest w zupełności wystarczający.

Co do nazewnictwa to oczywiście masz racje, a co do bezpieczeństwa to przy prędkościach rozwijanych na skuterze, uważam że, półotwarty jest w zupełności wystarczający.

U mnie są trochę inne prędkości bo pomykam Yamahą 125ccm :)

Ja preferuje kaski integralne lub takie z podnoszoną szczęką. W razie wypadku zazwyczaj leci się "na twarz" i drze brodą o asfalt co przy kaskach typu jet nie ciekawie się kończy. Bardzo dobrym rozwiązaniem są właśnie kaski z podnoszoną szczęką bo podczas jazdy ma się zamkniętą a w razie potrzeby można podnieść szczękę bez ściągania kasku.

Kapuchon napisał:

Ja preferuje kaski integralne lub takie z podnoszoną szczęką. W razie wypadku zazwyczaj leci się "na twarz" i drze brodą o asfalt co przy kaskach typu jet nie ciekawie się kończy. Bardzo dobrym rozwiązaniem są właśnie kaski z podnoszoną szczęką bo podczas jazdy ma się zamkniętą a w razie potrzeby można podnieść szczękę bez ściągania kasku.

Integralny nie mieścił mi się pod kanapę, poza tym w półotwartym jest lepsza widoczność i wygoda. Przy 125 ccm jak u Klekocix-a to już bym miał większy ból głowy z wyborem, a przy 50-ce to długo się nie zastanawiałem.

lucek71 napisał:

Integralny nie mieścił mi się pod kanapę, poza tym w półotwartym jest lepsza widoczność i wygoda. Przy 125 ccm jak u Klekocix-a to już bym miał większy ból głowy z wyborem, a przy 50-ce to długo się nie zastanawiałem.

A to ciekawe, ja jeżdżę w integralu rozmiar XL i się mieści bez problemu.
Poza tym co za różnica czy 50 ccm czy 125 ccm? Poleciałbyś przy 30 km/h na asfalt w jecie i ciekawe, ile by czasu szczękę do kupy składali. O zębach nie wspominając.
Dobranoc

Osobiście polecam Kask modułowy LS2 SCAPE. Kask jest kompromisem pomiędzy szczękowcem a jet'em tzn ma wypinaną szczękę i dużą szybę (czyli 2 kaski w jednym). Analogiczny model ma Nolan model N43 i Airoh model J105, ale to już inna półka cenowa

A jak działa opuszczanie/podnoszenie blendy w tym LS2? Nie ma z tym problemu, czy np. się zacina, albo jakiś inny problem?

Z odpinaną szczęką będzie dostępny od kwietnia kask NAXA:

http://www.naxa.pl/kask.php?model=SX1&foto=SX1C_b

Z blendą za 279zł,poważnie się nad nim zastanawiam :)

madi napisał:

lucek71 napisał:
Integralny nie mieścił mi się pod kanapę, poza tym w półotwartym jest lepsza widoczność i wygoda. Przy 125 ccm jak u Klekocix-a to już bym miał większy ból głowy z wyborem, a przy 50-ce to długo się nie zastanawiałem.

A to ciekawe, ja jeżdżę w integralu rozmiar XL i się mieści bez problemu.
Poza tym co za różnica czy 50 ccm czy 125 ccm? Poleciałbyś przy 30 km/h na asfalt w jecie i ciekawe, ile by czasu szczękę do kupy składali. O zębach nie wspominając.
Dobranoc

Też mnie to zdziwiło ale przed zakupem mierzyłem pod kanapą razem ze sprzedawcą dwa integralne Uvexy i nie mieściły się, potrzebowałem kupić na szybko więc wziąłem półotwarty, poza tym był wygodniejszy i zakupu nie żałuję. A różnica w pojemności przekłada się na prędkość, która w 50-ce jest niewiele większa od tej w rowerze. Idąc Twoim tokiem rozumowania powinieneś jeździć w kombinezonie z ochronnym garbem na kręgosłup, wszak z pewnością jest ważniejszy niż zęby. Ja tak nie demonizuje sprawy.

Wracając do tematu ważne żeby kask był porządnej firmy (porządnie wykonany) już nawet mniejsza o typ :)

Powinienem, ale jeszcze się go nie dorobiłem :) Wiesz, sam też myślałem za wczasu o jecie, bo rzeczywiście, komfort używania latem jest nieporównywalny... W integralu latem jest bardzo ciepło...

Cześć!

jeśli chodzi o dobór kasku na skuter to rzeczywiście warto zainwestować w kask typu JET lub w kask integralny. Ja osobiście jestem przeciwnikiem kasków otwartych z uwagi na to, że nie gwarantują takiej ochrony jak kaski integralne. Biorąc pod uwagę prędkości osiągane na skuterze - mówię tutaj o skuterach o pojemności 50cc to przewracając się przy prędkości 50km/h można już zrobić sobie krzywdę. Pamiętajcie o tym, że głowa przy wypadku jest mocno narażona na urazy. W przypadku kasku otwartego, nie macie ochrony szczęki oraz polików.

Z tego prostego względu preferuję kaski integralne lub szczękowe. W integralu chronioną macie całą głowę. Co do marek kasków, to trudno żebyśmy kupowali kaski, które swoją wartością przewyższają wartość skutera :-) Nie mniej jednak uważam, że warto zainwestować w porządny kask. Dobre hełmy zaczynają się już od 350zł i są to na przykład kaski Nitro model NGFP lub kaski HJC CS-R1 - te są trochę droższe ale równie warte uwagi.

Nie pogardziłbym również kaskiem marki Airoh, który w swojej ofercie również oferuje kaski zarówno integralne jak i otwarte.

Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad zakupem kasku, to zapraszam do któregoś ze sklepów sieci Motorismo - mamy swoje salony w pięciu miastach (Poznań, Kraków, Gdańsk, Białystok i Wrocław). Z początkiem kwietnia otwiera się kolejny w Koszalinie. Jeśli się pospieszycie to załapiecie się na rabaty w wysokości 15% na wybrany asortyment w tym między innymi na kaski.

W razie pytań służę pomocą.

Pozdrawiam i życzę miłego weekend!

Michał

jeszcze w kwestii kaskow markowych i nie markowych. wiele lat temu BELL mial w stanach bardzo fajne haslo:

"Masz glowe wartą dziesięć dolarow? To uzywaj kasku za 10 dolarow!"

mysle, ze to calkiem sensowne podsumowanie wywodów kaskowych. A co do predkoski skuterowych, to rzeczywiscie jezdzac ZABLOKOWANA piedziesiatka, w ktorej srednia predkosc calosci trasy zapewne jest nie wieksza niz 20 - 25 km/h nie ma duzej obawy ze duzo sobie uszkodzimy, chyba ze ktos spadnie na morde i bedzie po niej jechal [ponoc upadac tez trzeba sie nauczyc!). Przy odblokowanym lub przy wyzszych pojemnosciach poziom bezpieczenstwa powinien byc wyzszy