Grupa Mazowiecka – nasze wycieczki.
- This topic has 7,975 odpowiedzi, 148 głosów, and was last updated 7 years, 11 months temu by Anonim.
-
AutorWpisy
-
12 maja 2013 dnia 05:37 #119620AnonimNieaktywny
Hugo
dzieki wielkie
Stronka faktycznie ciekawa, zapisałem sobie link, w wolnej chwili przewertuję ją dokładniej.
Z jeżdzenia dziś raczej lipa – pogoda nie sprzyja.
Co do masowego padania sprzętów to też winna pogoda – dziwna sprawa ale zaopserwowałem to przez parę lat
jak jest wilgotno i dodatkowo PARNO to nie wiem jak by były zaizolowane i zabezpieczone,
padają akumulatory i regulatory napieć.
Wczoraj jakoś sie udało odpalić Yamaszkę Robertonosa, też była to kwestia zasilania,
później pojechaliśmy wymienić mu przednią oponę bo była już całkiem łysa.
Dodatkowo będzie chyba musiał wyregulować zawory i sprawdzić silnik bo zaczyna mu zżerać olej.
A skoro nie było nastroju i pogody do jazdy resztę dnia spędziliśmy przy browarkach.12 maja 2013 dnia 06:33 #119621madiUczestnikJeździcie dziś? 🙂 Ja już przejechałem pięć kilometrów. Wieczorem czeka mnie drugie tyle.
12 maja 2013 dnia 08:10 #119661HugoBossUczestnikJa i tak muszę czekać na moją aż z pracy wróci,byśmy się przejechali,ale pogoda na razie lipna.
12 maja 2013 dnia 10:50 #119718HugoBossUczestnikJeśli koło 15-16 nie będzie padać to może przejedziemy się do Konstancina do parku zdrojowego 🙂
12 maja 2013 dnia 11:34 #119725AnonimNieaktywnyHUGO,
wybieracie się do parku zdrojowego ? Przyznam że jeszcze tam nie byłem, w razie czego daj znać może bym do Was dołączył jeśli nie byłbym zawadą?12 maja 2013 dnia 11:58 #119735HugoBossUczestnikWszystko zależy od pogody.
12 maja 2013 dnia 13:36 #119764HugoBossUczestnikChyba jednak nie pojedziemy
12 maja 2013 dnia 17:54 #119847BartoliniUżytkownikJa chętnie się wybiorę, alę nic z tego nie będzie, z tego co piszesz.
12 maja 2013 dnia 18:30 #119854AnonimNieaktywnyfakt, pogoda nie dopisała, poza tym Robertonosowi znów zastrajkował jego skuter, teraz już jesteśmy pewni ze wina jest po stronie akumulatora. Poprostu niemalże całkowicie wysechł i nie trzymał napięcia nie było czego i w co ładować.
12 maja 2013 dnia 18:40 #119857HugoBossUczestnikW przyszłą sobotę planujemy gdzieś jechać na cały dzień,moja ma wolne 🙂
12 maja 2013 dnia 19:30 #119870AnonimNieaktywnyHugoBoss napisał:
W przyszłą sobotę planujemy gdzieś jechać na cały dzień,moja ma wolne 🙂
OKI, tyle że wpierw muszę sie zorietować w pracy co i jak, oraz jak bedzie z Virago w warsztacie coby na sobote nie było odbioru, jesli wszystko było by oki, to namówie Basię i Asterkę i mogli bysmy gdzies pojechać, moze i Robertonos miałby wolne.
Hugo dowiedz się czy KASIA sciągneła już fotki z grila nad zegrzem z serwera bo bym chciał je usunąć, dobrze by było jakby sie z nami skontaktowała w jakiś sposób, nie mam jej na liście znajomych więc nie mam jak zapytać.
12 maja 2013 dnia 20:05 #119878Kisiu1981UżytkownikJa niedawno wróciłem z żoną, córką i szwagrem od teściowej. Jechaliśmy oczywiście samochodem. Jeśli kiedykolwiek przyjdzie Wam ochota zatankować gaz na Bliskiej w miejscowości Polaki (okolice Siedlec) to zdecydowanie odradzam. Tak beznadziejnego LPG to jeszcze nie miałem. Samochód w ogóle nie chciał jechać. Każde rozpędzanie to męczarnia. A tańszy niż gdzie indziej nie był.
W ogóle jestem zmęczony tym weekendem. Tylu komarów co wczoraj to chyba nie zatłukłem przez cały poprzedni rok.
Acha – i nie radzę kupować nikomu piwa Vip Mocny z Biedronki. Wypiłem trzy przed snem i dziś myślałem, że się już nie obudzę. Po Sternie 9,2% nic mi nie jest.
13 maja 2013 dnia 05:54 #119931madiUczestnikHugoBoss napisał:
W przyszłą sobotę planujemy gdzieś jechać na cały dzień,moja ma wolne 🙂
Ja też mam wolne 🙂
14 maja 2013 dnia 13:47 #120170AnonimNieaktywnyWczoraj walczylismy z Yamaszką Robertonosa , dzis postanowiłem ze może w Camaro wymienie rolki – należy mu sie juz to od dawna. co do soboty nadal nie jestem pewien jak bedzie u mnie z czasem, ostatnio wszystko mi sie p…y i dzień jest jakiś za krutki.
14 maja 2013 dnia 15:42 #120197HugoBossUczestnikJutro jedziemy na grilla,jeszcze nie wiemy gdzie. Jak zwykle Madi,Hugo i Jolusia,może ktoś ma wolne i chce dołączyć?
14 maja 2013 dnia 15:45 #120198AnonimNieaktywnyHugo, jak możesz, sprzedaj mi namiary na te bunkry w NDM, jak tam trafić? Jakieś dane, które mogę w nawigację wstukać były by najlepsze 🙂
14 maja 2013 dnia 16:05 #120202AnonimNieaktywnyJa wreszcie mojego pierdolocika naprawiłem. Była rzeczywiście ta dysza za duża. Wtedy zawsze była świeca morka, teraz suchutka. Zmiana z 85 na 80 dała efekt – pracuje stabilnie, nie przerywa, nie zalewa, lepiej się rozpędza, nie ma już tej dziury w obrotach co była, mam nadzieję, że zmniejszy mi się też spalanie – w końcu z 3,1/4 obrotu śrubki mieszanki dałem na około 2,1/4 obrotów.
Ma ktoś jakieś plany na sobotę? Chętnie bym się gdzieś z wami przejechał 😀 Kto ogląda serial “Ranczo”, ten pewnie widział wieś “Jeruzal”. Jacyś chętni na wycieczkę tam w najbliższą sobotę?:)14 maja 2013 dnia 16:11 #120205madiUczestnikIzdebski ja o Jeruzalu ostatnio też myślałem, jest to pomiędzy Mińskiem Mazowieckim a Stoczkiem Łukowskim. W Mrozach jest też tramwaj konny. W Jeruzalu sprzedają Mamrota, którego bym chętnie kupił 😉
14 maja 2013 dnia 16:23 #120212AnonimNieaktywnyWiem gdzie to jest bo byłem już tam sam w zeszłym roku 🙂 Jak coś to mogę prowadzić – akurat na tej trasie moja nawigacja dobrze sobie radzi :). W Mrozach nie byłem, więc chętnie bym się tam przejechał.
14 maja 2013 dnia 16:29 #120214madiUczestnikMrozy są po drodze z Mińska. Po Jeruzalu możnaby pojechać na Stoczek Łukowski i potem stamtąd do Pilawy i Otwocka.
14 maja 2013 dnia 21:05 #120324AnonimNieaktywnyOdebrałem z dziś z warsztatu Jejmośc Jędzę – Virago, myslę ze bedzie teraz oki, co do wyjazdów w tym tygodniu to ja raczej odpadam , jakos nie moge ogarnac wszystkich zajęć – za mało czasu. Muszę jeszcze załatwić wymiane tylnego kapcia w Virago no i te gmole, a czasy pozostało niewiele, zreszta na warsztat poszła kasa i muszę jakoś dorobic i uzupełnić ją na gmole, tak ze do końca tygodnia mam zap… , nie wiem jak bedzie ze mną w sobotę i niedziele. Basia miała kontuzję reki tak ze raczej samodzielnie na Coliberku sie nie ruszy, chyba ze jako plecaczek.
14 maja 2013 dnia 21:24 #120332madiUczestnikSzkoda. My z Hugo i Jolką jutro mamy zamiar grillować, tylko jeszcze nie wiadomo gdzie i o której… 😉
14 maja 2013 dnia 21:26 #120333PadalecUczestnikZaprowadziłem “srebrną strzałę” na wymianę paru bebechów w silniku – a to trochę potrwa – niestety 🙁
przez ok. 2 tygodnie nie ma mnie dla GRUPY MAZOWIECKIEJ,
nie mniej będę śledził co się dzieje na forum .14 maja 2013 dnia 21:32 #120336AnonimNieaktywnyByło samemu robić, a nie na warsztat się pchać 😀 Mi za wymianę jednej śrubki – dyszy, i “regulacje gaźnika” – zakręcenie mieszanki o 1 obrót zaśpiewał sobie Pan z serwisu ponad 80 zł, to sam kupiłem dysze za 2 zł + przesyłka, i udało mi się samemu to zrobić.
A więc ilu chętnych jest na tą wycieczkę do Jeruzala + miejscowości, które wymienił Madi? 🙂
14 maja 2013 dnia 21:47 #120342madiUczestnikPadalec a co tam zdechło ? Było gadać to byśmy ogarnęli serwis forumowy 😉 i nie czekałbyś 2 tygodnie tylko byś miał skuter sprawny w kilka godzin.
Izdebski – jest nas dwóch (mam nadzieję, że jeszcze ktoś się dopisze)
15 maja 2013 dnia 14:53 #120431PadalecUczestnikDzięki za zainteresowanie ale to trochę grubsza sprawa 🙂
Trzeba odłączyć i wyjąć silnik,rozpołowić go,wymienić wał korbowy z łożyskami,uszczelniacze itd. Może przy okazji wymienić cylinder z tłokiem no i wszystko to złożyć do kupy. Ja mieszkając w bloku na osiedlu nie mam jak tego zrobić a i wiedza na ten temat prawie żadna o narzędziach nie wspominając.
I jedna uwaga :
Panowie jak się brać za tuning to robić to KOMPLEKSOWO ! mi firmowe łożyska z powiększonym cylindrem 65 cm3 wytrzymały niecałe 10000 km.
Ale spokojnie jak nie JERUZAL to może PUŁAWY a już na 99% SIELPIA 🙂15 maja 2013 dnia 19:47 #120515Kisiu1981UżytkownikJa będe robił to samo, Padalcze. Tyle, że sam. U mnie jest trochę prościej ale też chcę wszystko powymieniać. Mam na szafie 17700 km i wiem, że przydałoby się sprawdzić stan łożysk. Cylinder jest wyjechany nieźle, bo ostatnio zaczął mi już silnik słabnąć na wyższych obrotach. Wczoraj zalałem już minerała to może ma gorszy start ale potem już całkiem przyzwoicie (jak na swój stan) i równo pracuje. Licznikowe 65 km/h osiąga maksymalnie, a 70 dobija z górki. Zmieniłem też obudowę filtra powietrza ale było gorzej. Co ja się naregulowałem gaźnika to tylko ja wiem. Jutro sprawdzę kolor świecy. I słyszę nieraz jakieś szumy, których według mnie być nie powinno. Mam nadziję, że to tylko mocowanie kufra.
Ostatnio ogladałem swoje opony. Mają już sparciałe miejsca w rowkach koło bieżnika. I co jeszcze? Są pocięte. Maja mnóstwo sznytek. To pewnie od tłuczonej cegły i ostrych kamieni, którymi ludzie wysypują dziury w piaszczystych drogach. Wieszałbym za jaja za takie coś…
Dziś miałem 3349 listów. 2/3 mniej więcej rozniosłem. Nie zabrałem wszystkiego. Komicznie musiałem wyglądać z nie zamkniętym kufrem zapiętym na drut, z listami wystającymi spod siedzenia tak, że było niemal pionowo, z ogromnym worem między nogami i jadący na stojąco z brzuchem opartym na torbie…
15 maja 2013 dnia 19:55 #120518AnonimNieaktywnyKisiu, jak listy dajesz radę to może dasz radę jeszcze tym sprzętem pojechać do tego Jeruzala? 😀
15 maja 2013 dnia 20:05 #120526Kisiu1981UżytkownikProblemu z dojazdem nie byłoby żadnego i spokojnie dałby radę. Tyle, że moja żona od dziś do poniedziałku włącznie pracuje codziennie od 16. do 24. A dziecko samo się nie popilnuje. A przejechałbym się z chęcią…
15 maja 2013 dnia 20:46 #120535AnonimNieaktywnyA to lipę masz 😀
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.