BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42
- This topic has 9,573 odpowiedzi, 63 głosy, and was last updated 3 years, 7 months temu by Anonim.
-
AutorWpisy
-
11 stycznia 2016 dnia 15:56 #295314AnonimNieaktywny
Fajny 🙂 Podstawowa zaleta, że pod mieszkaniem i jest prąd :-)))
11 stycznia 2016 dnia 16:02 #295315paciModeratorO nie tylko Ty Wombacie,a co najlepsze to Łysy ma tam nawet gniazdo 400v więc już nic go nie oganicza,moze destylować na potęge:D
11 stycznia 2016 dnia 17:56 #295318AnonimNieaktywnyNajlepsze, to że nikt tam licznika nie zainstalował… To dopiero ciekawostka 🙂
11 stycznia 2016 dnia 18:23 #295320KrupekUczestnikTy się Arasz lepiej przyznaj że przekupiłeś człowieka który zajmował się tym pokojem aby zamontował bądź nie montował pewnych elementów krajobrazu 😀
11 stycznia 2016 dnia 18:43 #295323paciModeratorKrupek i jeszcze ma to pod mieszaniem więc dziura w stropie i jedzie po całości i nie płaci stąd te oszczędności:D
11 stycznia 2016 dnia 19:40 #295324AnonimNieaktywnyDokładnie :-)))
12 stycznia 2016 dnia 16:56 #295351KrupekUczestnikWombacie mam pytanie Twoje sprzęty stoją pod domem czy jakoś je konserwujesz na zimę czy zostawiasz i stoją do wiosny?
12 stycznia 2016 dnia 17:02 #295352WombatModeratorJunak stoi od kiedy kupiłem syma a sym stoi chyba obok 🙂 że nim jeżdżę.
12 stycznia 2016 dnia 17:06 #295354AnonimNieaktywnyCzyli oba mają przesrane… 🙂
Nic użytkownik, podły futrzak, nie zadba… :-)))12 stycznia 2016 dnia 17:15 #295358paciModeratorWolno Mu ,Jego mleko i jego talerze:)
12 stycznia 2016 dnia 17:19 #295359AnonimNieaktywnyA czy ja mówię, że nie wolno? Napisałem tylko, że podły :-)))
12 stycznia 2016 dnia 17:22 #295361WombatModeratorPodły czy nie podły – nie mam ich gdzie trzymać.
12 stycznia 2016 dnia 17:47 #295366paciModeratorOrientuje się któryś jak to jest z przerwą w ciągłości oc,kary itp?
EDIT
niewazne juz wiem:)
Stawki obowiązujące od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 r.
kara za brak OC powyżej 14 dni (ukarany kierowca płaci 100% stawki) 3 700 zł 5 550 zł 620 zł
kara za brak OC od 4 do 14 dni (ukarany kierowca płaci 50% stawki) 1 850 zł 2 775 zł 310 zł
kara za brak OC do 3 dni (ukarany kierowca płaci 20% stawki) 740 zł 1 110 zł 124 złPodano stawki z zaokrągleniem do pełnych dziesiątek złotych.
Źródło: opracowanie własne na podstawie ustawy z 22 maja 2003 r. (Dz.U. 2003 nr 124 poz. 1152) i rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 września 2015 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2016 r.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcy samochodów osobowych za brak ubezpieczenia OC, w 2016 r. roku zapłacą 3700 zł. Ta stawka wzrośnie do 5550 zł, jeżeli ubezpieczeniu podlegał samochód ciężarowy, autobus lub ciągnik samochodowy. W przypadku innych pojazdów (np. motocykli i motorowerów), podstawowa stawka to 620 zł. Wszystkie podane kwoty podlegają znacznej obniżce jeśli przerwa w ciągłości ubezpieczenia nie przekroczyła 14 dni (patrz powyższa tabela). Jeżeli pojazd był nieubezpieczony od 4 dni do 14 dni, to kierowca zapłaci połowę podstawowej kary (np. 1850 zł w przypadku samochodu osobowego). Bardzo krótka przerwa okresu ubezpieczenia (do 3 dni włącznie), skutkuje obniżeniem podstawowej stawki karnej o 80%.12 stycznia 2016 dnia 21:54 #295377AnonimNieaktywnyCoś, zgredziku, przeoczyłeś…? 🙂
13 stycznia 2016 dnia 06:12 #295379paciModeratorNie,mam okazję zakupu ale bez oc [brak od 30 dni] i nie usmiecha mi sie za kogoś płacić 62ozł,ale i tak nie wykminiłem czy jak bym kupil i tego samego dnia opłacił to karę płaci poprzedni właściciel czy ja.
13 stycznia 2016 dnia 06:32 #295381WombatModeratorciebie obowiązuje OC od dnia daty na umowie zakupu od niego. Kara to nie twój problem.
13 stycznia 2016 dnia 07:42 #295384paciModeratorNo i gitara,swoją drogą te kary to trochę lichwa, ,zapomnisz opłacić auto pojedziesz na weekend i 800 psu w du.. a jak długi weekend to 1800 no jest to moim zdaniem przegięcie pałki.
14 stycznia 2016 dnia 09:50 #295403AnonimNieaktywnyPaciemu już raportowałem, to teraz podzielę się z resztą.
O brzasku musiałem w swojej puszce po raz tysiąc pięćsetny zmienić żarówkę H7 wymontowując oczywiście całe światło z błotnika… mać…. Po tym zabiegu (w związku z tak mile rozpoczętym dniem) dorwałem się do Murzyna. Łańcuch przesmarowany i gotowy, luz chyba faktycznie jest OK, więcej się dowiem w czasie jazdy.
Tym razem mu nie odpuściłem i dobrałem się do tyłka:
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20160114_0727581.jpg
Kranik na stałe przymocowany do zbiornika nie ma żadnego kurka (którego, kurka, szukałem), po prostu zdejmuję wężyki i tyle, nic nie cieknie. Ułatwiło by sprawę spuszczenie paliwa ze zbiornika, ale nie tyle ze zdjęciem, co z wygodniejszym manewrowaniem przy montowaniu tego na moto. W każdym razie udało się zdjąć bez problemu, sprawdzić świecę (stan podobny do tej z 1. cylindra, lekko okopcona, ale miał ostatnio kilka krótkich odpaleń na ssaniu, więc nic to raczej nie mówi. Wyciągnąłem filtr:
http://www.jednoslad.pl/content/IMG_20160114_0731021.jpg
Wygląda, że jest w doskonałej kondycji, nie widzę śladów jakiegokolwiek zabrudzenia, a obudowa filtra, to naprawdę kawał pudła 🙂
Przy okazji sprawdziłem akumulator. Po 20 dniach stania ma 12,5V na zaciskach i 15V przy odpalonym silniku na ssaniu, około 2000rpm. Niestety jestem debilem, więc nie włączyłem świateł… Czyli pomiar ładowania można sobie w D. wsadzić, jest do powtórzenia… 🙁 Trzeba najpierw czytać, potem robić, a nie odwrotnie, wtedy będzie mniej roboty. Poskładałem go do kupy, odpalił, wszystko działa i jest OK. Olej po kolejnym przepaleniu jest w połowie stanu, sprawdzę go jeszcze po zdjęciu z podstawki i ustawieniu w pionie pod ścianą, żeby nie narobić badziewia. Oczywiście, że swój zbiorniczek do odsysania oleju mogę sobie wsadzić… i odessać… bo w HYO po odkręceniu korka wlewu oleju nie ma możliwości wepchnąć tam nic, cały prześwit do miski olejowej blokuje… sprzęgło..? Więc jak przeleję olej, no to kluczyk i upuszczamy od spodu, nie ma wyjścia. Czyli trzeba nalewać ostrożnie i powolutku i kilka razy sprawdzić, zamiast po dach, bo znów będzie więcej roboty 🙂
*
Wczoraj był grany “Zupełnie Nowy Testament”. Reklamowany jako komedia… no bym się zastanowił. Owszem, zabawne, ale raczej dramat obyczajowy chyba jednak 🙂 W każdym razie nie zwykła prosta rozrywka, typu “Jeszcze dalej niż Północ”, czy “Nic do oclenia”.
Bilety na przyszłą środę na “Nienawistną ósemkę” zakupione :-)))14 stycznia 2016 dnia 16:34 #295407AnonimNieaktywnyHe he, gdzieś widziałem, że gość w GT jak mój okleił sobie airboxa taką izolacją jak na ekran za kaloryfer (cienki styropian owinięty folią aluminiową). Czyli zrobił sobie ^intercooler^ 🙂 Ciekawe, czy to cokolwiek zmienia… Mieliśmy tu już dyskusję o zasadności chłodzenia powietrza podawanego do cylindrów, nawet Ryszard się wtedy wkleił z jakimś fajnym artykułem.
Co Was wszystkich tak tu jakoś nie ma…?
Zarobieni jak ja?14 stycznia 2016 dnia 16:42 #295408paciModeratorZarobieni są Pnie jak nic:)
14 stycznia 2016 dnia 17:32 #295411WombatModeratorNie intercooler (chłodnica międzystopniowa) se zrobił jak coś tylko cold air intake (zimny dolot).
14 stycznia 2016 dnia 18:02 #295412AnonimNieaktywnyZimny dolot powiadasz… hmmm… Do tej pory słyszałem tylko o zimnych nóżkach, ale człowiek całe życie się uczy 🙂
E, to w KACu można to prosto załatwić. Jest gniazdo zapalniczki, jest gdzie lodówkę turystyczną postawić (brak przekroku)… no to lu :-)))
Czy to już by był jednak intercooler…?14 stycznia 2016 dnia 18:20 #295413WombatModeratorinter – musi być miedzy czymś a czymś.
14 stycznia 2016 dnia 18:48 #295414AnonimNieaktywnyNo i jest… w przekroku, między kierownikiem a siodełkiem. A nawet bardziej, bo też między nogami kierownika jest ;-)))
15 stycznia 2016 dnia 07:59 #295420paciModeratorTaki ‘Mod’ airboxa często jest stosowany aby się pucha od silnika nie nagrzewała
http://www.vfrdiscussion.com/forum/uploads/gallery/album_7351/med_gallery_14465_7351_281714.jpg15 stycznia 2016 dnia 11:48 #295425WombatModeratorco tam tuningi. życie zabawniejsze.
u mnie administracja postanowiła remontować klatki schodowe. hgw po co bedą kładli terakotę i wymieniali kaloryfery.
no i ekipa od demontażu starych żeliwnych grzejników na klatce zdemontowała grzejnik i zostały te kotwy/haki na których wisiał. Takie solidne co trzymały 100kg kaloryfer.
Więc zamiast je wyciać lub wyjąć jakiś mózg, wiedziony tylko sobie znaną koncepcją postanowił je po prostu wbić w ścianę.
No to je wbił, wszystkie cztery.
Porządnie je wbił, solidnie – żeby nie wyszły. Wbił je wprost do mojego mieszkania do pokoju dziecka.
Te dwa dolne po prostu wywaliły kawał ściany. Te dwa górne też ale z bonusem.
Jeden wszedł w telewizor prawie nowy 32″ LCD wiszący na ścianie a drugi w plastation stojące na szafce obok telewizora. Konsola mniej uszkodzona bo wolnostojąca wiec połamana z tyłu, przewrócona i uderzona.
Taka ekipa…15 stycznia 2016 dnia 12:50 #295426AnonimNieaktywnyChryste… co za młotki. Naprawdę wszyscy myślący już wyjechali chyba…
Plus remont grzejników w zimie, brawo dla administracji.
*
Tak Paci, to dokładnie to. Coś to zmienia…?15 stycznia 2016 dnia 15:40 #295427paciModeratorTo że klatka zimą to się na e dziwie bo dla administratora 30-50% taniej,a to ze Baran chciał wbić plaskownik 5mm jeszcze czesto z rozdwojonym koncem w ścianie to tylko świadczy ze im sie ze starymi grzejnikami na zlom spieszylo,no idiota ewidentnie te haki sie tylko wycina inaczej trzeba wykuwac i przy tym jest od ch… roboty,Kudłaty dopadles ich zanim spier….?
Zulus ja zostałem:D15 stycznia 2016 dnia 16:54 #295428AnonimNieaktywnyNo… Tylko żeby nie było, że to właśnie TY zgasisz światło… 🙁
15 stycznia 2016 dnia 20:04 #295429KrupekUczestnikWombat przecie to idzie za siekierę złapać i wbić gościowi w plecy albo w czerep może mózg zacznie choć odrobinę pracować i mniej wódki jak by w pracy pił to było by lepiej
Dzisiaj widziałem coś czego często się nie widzi czyli naked w śnieżycy ja w samochodzie mało co widziałem a ten gość to już chyba nic nie widział 😀 kaskader prawdziwy
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.