BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Wyświetla 3,931 wpisów z $
  • Autor
    Wpisy
  • #200918
    Just_as_planned
    Uczestnik

    Pany, jak już ryć gdziekolwiek, albo orać, to tylko na grubym wypasie. 🙂
    I w kupie jest siła. ;-)))
    >
    https://www.youtube.com/watch?v=sswse_g5jc8

    #200919
    Anonim
    Nieaktywny

    Trafiłem kiedyś na YT na taki ruski filmik, jak szpaner jakąś wypasioną terenówką władował się na łąkę nad rzeką. Żeby młotka wydostać, topili po kolei sprzęty: traktor, spychacz jeden, potem drugi 🙂

    #200936
    Krupek
    Uczestnik

    Pany właśnie odebrałem list ze skrzynki od AXA dostałem kwotę bezsporną w wysokości ta dam! 1000zł xD jutro dzwonię do prawnika niech działa

    #200943
    Anonim
    Nieaktywny

    Czyli gdyby Cię zabił, to byś ewentualnie dostał na dębową jesionkę, albo i to nie…

    #200949
    Druid
    Uczestnik

    Mogłoby nie wystarczyć… Wygląda na to, że po uznaniu przez SN, że klienci ubezpieczycieli nie są konsumentami, to teraz droga sądowa będzie ponurym standardem w każdym przypadku… inaczej się nie da… :(((
    +++
    Marsjanin zaliczony. Piękne zdjęcia, świetne efekty specjalne, ale za dużo amerykocentryzmu i kwestii rodem z Apollo 13. Reasumując – film warto obejrzeć (ale nie w rakiecie DX), ale książka dla mnie była lepsza…

    #200951
    Anonim
    Nieaktywny

    Jak to książka. Filmowcy wciąż nie mogą dogonić ludzkiej wyobraźni :-)))

    #200952
    paci
    Moderator

    I weź teraz człowieku miej zaufanie do ubezpieczyciela,stracisz nogę 1000zł,urwie ci rękę 1000zł,składka na ubezp. 1000zł a reszta jest milczeniem.

    #200953
    Anonim
    Nieaktywny

    Z ubezpieczycielami faktycznie nie jest dobrze.
    Taka nauczka dla kolegów, którzy jeszcze nie mieli przygód drogowych: moje starsze dziecię ponad miesiąc temu miało stłuczkę. Hamował przed autem zatrzymującym się przed nim, on dał radę, pan z tyłu nie. Ponieważ było to spotkanie opla corsy z jakimś land roverem, to corsa ma do naprawienia przód i tył, a land rover pozostał nieuszkodzony. Pan zostawił swoje dane (imię, nazwisko, numer tel. i nr rej. pojazdu), stwierdził, że mu się śpieszy i nie będzie czekał na policję i odjechał. Pozostałe dwa uszkodzone auta zostały. Na miejscu policja wskazała pana z rovera jako sprawcę, ale jako że odjechał, to nie mogła go ukarać (mógł się również nie przyznać, nawet gdyby był). W związku z tym, sprawa wskazania sprawcy poszła do sądu (co będzie trwało kilka miesięcy). Corsa nie miała AC, więc sytuacja wygląda tak, że naprawa czeka na prawomocne wskazanie sprawcy przez sąd, bo nie można nic ruszyć (rozkręcić, rozebrać, nawet żeby sprawdzić co dodatkowo zostało uszkodzone) pod nieobecność kosztorysanta ubezpieczyciela sprawcy, trzeba przy nim, żeby nie marudził, że coś ktoś popodmieniał. I teraz pat. Sprawcy nie ma, bo nie wskazał go jeszcze prawomocnym wyrokiem sąd, AXA – ubezpieczyciel domniemanego sprawcy ( wskazanego przez policję) kategorycznie odmawia przysłania swojego kosztorysanta (nawet odpłatnie) w celu wykonania przy nim rozbiórki i wyceny, żeby można było już naprawiać auto i poczekać na odzyskanie kasy z OC sprawcy po wyroku sądu. Doradzili, że można wezwać swojego kosztorysanta (z PZU), ale raczej nie zgodzą się z jego wyceną, więc skończy się również w sądzie. Auto stoi i rdzewieje.
    Wniosek: przybić sprawcę do asfaltu do przyjazdu policji 🙂

    #200955
    Druid
    Uczestnik

    No i jak tu w deprechę nie popaść… :(((

    #200956
    paci
    Moderator

    Normalnie deprecha jak ni i pochlastać się mydłem:)Ale prawnik też człowiek i zarobić musi:)
    Wiecieże to jest gra na przeczekanie ze strony ubezpieczyciela,dają parę Judaszowych srebrników a może weźmie i się od,,,,,.

    #200957
    Anonim
    Nieaktywny

    No… Gdyby człek miał czas (brak permanentny) i kasę (czasem jest, czasem nie), to by postawił złoma na strzeżony (płatny), wypożyczył auto z wypożyczalni, a potem dał fakturki do zapłacenia ubezpieczycielowi, albo sprawcy (po procesie cywilnym) i git. Ale nikt z nas nie ma aż tyle czasu i kasy 🙂

    #200958
    Wombat
    Moderator

    tak, tylko odszkodowanie za pojazd zastępczy dostaniesz tylko wtedy kiedy jest to pojazd zarejestrowany na działalność gospodarczą i jeszcze udowodnisz że jest ci niezbędny w codziennych pracach.
    Albo z cywilnego sie szaprać przez półtora roku pchając w to kolejne pieniądze

    #200966
    Anonim
    Nieaktywny

    Mówiłem o cywilnym. Gdyby gostek musiał to dodatkowo beknąć (parking za pół roku + wynajęcie samochodu na pół roku), to by już w życiu więcej z miejsca wypadku nie odjechał 🙂

    #201005
    Anonim
    Nieaktywny

    Żeby nie być gołosłownym, mała wrzutka. Weekendowa wycinka zwieńczona wyszukanymi trunkami i literaturą klasyczną: http://www.skuterowo.com/content/IMG_20151003_2010221.jpg
    *
    A wczoraj i dziś od rana trochę skutecznego latania, więc melduję wykonanie zadania: badania zrobione, profil założony, dziś pierwsze zajęcia teoretyczne. Uff 🙂

    #201006
    paci
    Moderator
    #201008
    Anonim
    Nieaktywny
    #201011
    Druid
    Uczestnik

    Czytelnicy ^Ogiera i ogara^ byliby zachwyceni… ;)))
    +++
    Wczoraj, po umyciu skutera od razu znalazłem chętną na przejażdżkę…
    http://www.skuterowo.com/content/V__1D431.jpg ;)))

    #201013
    Anonim
    Nieaktywny

    I co, tak bez kasku?!

    #201014
    Just_as_planned
    Uczestnik

    Ech, te kocie intrygi. 😉
    >
    Widzisz pan, panie Dziki, mam identyczną kostkę Nostalit wokół swojej chatki (łącznie z wysepką na moją czteronapędówkę w kolorze… wiśni meksykańskiej). Drobinę 3 x 10 szczebli też już mam. Niby tacy różni z nas ludzie, a potrzeby mamy całkiem podobne. :-)))

    #201017
    Anonim
    Nieaktywny

    Dobrze, że to nie był chętny, bo kocie intrygi polegają czasem na nasikaniu w nawiewy ciepłego powietrza :-)))

    #201020
    Druid
    Uczestnik

    Niee, Szwendalska to już dojrzała 14-to letnia matrona i nie w głowie jej takie psikusy. Ale fakt, kasku cholera nie założyła, to jej powiedziałem, że z wycieczki nici… ;)))
    +++
    Taaak… obiecałem sobie, że w tym roku wypiorę tę kostkę, ale mi zapału nie wystarczyło… Zaś bez drabiny, to człowiek przy domu praktycznie nie istnieje… od czyszczenia rynien, po przycinanie nadmiernie panoszących się drzew… taki los…

    #201027
    paci
    Moderator
    #201029
    Druid
    Uczestnik

    Oj, Paci… nie doceniasz wysokości drzew, które u mnie rosną. Drabinę trzyczęściową muszę rozstawić na całą wysokość, a potem z końca drabiny wejść na gałęzie drzewa i dopiero z tych gałęzi sięgnąć do góry piłką ręczną na 4m wysięgniku, żeby ściąć gałęzie. Za słaba ze mnie małpa, żeby trzymając się drzewa operować piłą łańcuchową na wysięgniku…
    +++
    Na Mazurach wchodzę jeszcze wyżej, ale to już z asekuracją przy użyciu lin… Tam to tak mniej więcej poziom trzeciego piętra w budynku… Ale masz rację Paci… zgred już ze mnie i będę musiał poniechać tych sportów ekstremalnych… ;)))

    #201053
    Anonim
    Nieaktywny

    Pierwszy wykład zaliczony. Grupa dość śmieszna, 7 osób, 5 facetów, dwie dziewczyny. Faceci: 2*125 moto + 1*125 skuter z ochotą na moto+1*400 moto (bez uprawnień jak zrozumiałem, znaczy że na B jeździ). Dziewczyny obie z prawem jazdy B. Prowadzący fajny, zajęcia ciekawe. Zawsze się człowiek czegoś ciekawego może dowiedzieć 🙂

    #201058
    paci
    Moderator

    To na 4setce może da ci popróbować:)?

    #201059
    Anonim
    Nieaktywny

    Nie lubię używać nie swojego sprzętu… że tak powiem 🙂
    Z terminów, to słabo widzę egzamin w tym roku. Zajęcia teoretyczne do 22.10, potem egzamin wewnętrzny. Jeśli zdany, to dopiero jazdy (listopad). No może przed świętami się uda, żależy kiedy śnieg, ale w Wawie jeden chyba ośrodek na A, to może być kolejka.

    #201060
    Anonim
    Nieaktywny

    A na am też tam można robić kurs?

    #201061
    Anonim
    Nieaktywny

    Zadzwoń Laczku i sprawdź: http://kulikowisko.pl/kontakt-16.xhtml

    #201066
    Wombat
    Moderator

    Olej go. Dostał własnie bana na forum Mieloch-u i tu znowu przylazł. Błyśnie z czymś i będzie pozamiatane – jak zwykle.

    #201072
    paci
    Moderator

    Zulus,tak na już byś chciał kurs,egzaminy,kat A i jazda sobie na gwiazdkę po moto o większej poj.
    Cierpliwy być musisz młody jedi,jeszcze uczyć dużo musisz się aż odblask pod beretem zaparuje ci:)

Wyświetla 3,931 wpisów z $
  • Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
Back to top button