Akumulator - czy trzeba odłączać w trakcie ładowania?

Witam,

Jako że używam skutera sporadycznie, poradzili mi w serwisie abym kupił sobie prostownik i doładowywał akumulator bo jest ciągle rozładowany. Nabyłem właśnie Oxford oximiser 900.

I moje pytanie, czy podczas ładowania muszę odłączać aku od skutera?

W zestawie od oxforda jest taka specjalna przejściówka którą można na stałe przykręcić do aku aby potem wygodnie podłączać prostownik - to sugerowało by że nie trzeba odłączać skutera, bo po co by dawali taki element, ale chciałbym się upewnić jak to jest :)

Skuter to Peugeot Kisbee.

Sam dokładnie nie wiem ale na wszelki wypadek odłącz nie warto ryzykować :D
PZDR

Ja w korkach nie stoje !

ja bym odłączył i wyjął. przy ładowaniu istnieje ryzyko wylania elektrolitu. po co ma lecieć do skuta?
Jeśli rzadko jeżdzisz to wyjmij i trzymaj w cieple. a jak zachce Ci się jeżdzić to zamontuj znowu i już.

Hmmm, nie aż tak rzadko żeby się bawić aż w wyciąganie akumulatora ;) Po prostu moje wypady są za krótkie żeby się zdążył porządnie naładować. Ale całościowe wyciąganie to już przesada bo zanim bym zmontował wszystko to by mi się odechciało :p

Ja ładuje prostownikiem przeznaczonym do ładowania właśnie akumulatorów skuterach,quadach itp i zawsze ładuje na akumulatorze podłączonym do skutera jeszcze nigdy mi się nic nie zdażyło przy ładowaniu.