Daelim S-Five 50: Koreańska Honda w dobrej cenie

Daelim to północno koreańska firma, produkująca skutery i motocykle na licencji Hondy. Mieliśmy okazję testować skuter ze stajni Daelima- był to S-Five. Skuter ten prezentuje się dosyć dobrze. Przód wydaje się masywny, bardzo ciekawie wykonane są światła stopu.

Pojazd nie ma jednak wyglądu typowo sportowego. S-Five jest typowym miejskim “wojownikiem”. Przeciskanie się w korkach nie stwarza mu najmniejszego problemu. Niestety kolana wysokiego, kierowcy przy maksymalnym skręcie kierownicy, nie będą znajdowały się tam gdzie powinny, a przesunięcie się do tyłu jest praktycznie niemożliwe z powodu bardzo mocnego wyprofilowania kanapy.

Dla niższych skuter jest bardzo wygodny. Daelim wyposażony jest w podnóżki i trzymadełka dla pasażera. Podczas testu pasażerowie narzekali, że siedzą za wysoko, a siedzisko jest za twarde. Siedzenie jest dwukolorowe . W miejsce “trzymadełka” można zainstalować bagażnik, lub kufer. Z dodatkowych akcesoriów dostępne jest również “orurowanie”. Deska rozdzielcza jest bardzo prosta i dzięki temu bardzo przejrzysta. Znajdują się na niej prędkościomierz, wskaźnik poziomu paliwa, oraz kontrolki informujące nas o niskim poziomie oleju i włączonych długich światłach.

Kontrolka kierunkowskazów została podzielona, co należy do udogodnień. Na desce rozdzielczej brakuje zegarka. S-Five jest wyposażony w bardzo dobre lusterka, patrząc w nie widzimy wszystko co dzieje się za nami. Po odpaleniu (z rozrusznika elektrycznego, lub nożnego) słyszymy dosyć cichy przyjemny dla ucha dźwięk. Dodajemy gazu… skuter rusza, niestety przyśpieszenie jest zadowalające tylko od 0 do ok. 10 km/h, potem skuter przyspieszał raczej ospale, prędkość maksymalna wynosiła 55 km/h (licznikowa, skuter był zablokowany).

Standardowe opony były dosyć śliskie. W ostrzejszych zakrętach S-Five miał tendencje do uślizgów. Tylny hamulec pozostawia wiele do życzenia (jest to hamulec bębnowy), przedni natomiast (tarcza) sprawował się dosyć dobrze. Przy hamowaniu skuter delikatnie „nurkował”. 12-calowe koła w połączeniu z dosyć miękkimi amortyzatorami dobrze tłumią nierówności. Całkowita masa skutera to 95 kg.

Schowek pod siedzeniem jest bardzo mały, z trudnością mieści się kask pół otwarty, nie mamy szans na schowanie integralnego. Schowek otwierany jest przez przekręcenie kluczyka w stacyjce “do tyłu”. Czasami przy zamknięciu pojawiały się problemy, zamek nie chciał po prostu zaskoczyć. Haczyk pod kierownicą w połączeniu z płaską podłogą pozwalają w pełni wykorzystać przestrzeń między nogami kierowcy. Pod kanapą znajduje się zbiornik paliwa (mieszczący 6,2 l benzyny), i oleju (1 litr).

Skuter palił w mieście (nie mieliśmy okazji wyjechać nim w dłuższą trasę) 3,1 l/100km. Aby dostać się do świecy zapłonowej musimy odkręcić jedną śrubkę i otworzyć klapkę. Akumulator zakryty jest w podobny sposób. S-Five jest wyposażony w podstawkę boczną i centralną, dużym plusem jest to, że po rozłożeniu podstawki bocznej skuter automatycznie gaśnie. Daelim S-Five jest bardzo dobrym skuterem, dla młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z jednośladami. Wielką zaletą jest umiarkowana cena- 6 390,00 zł. Za te pieniądze otrzymamy ładny, wygodny skuterek, jednak Ci dla których skuter ma być maszyną sportową nie powinni sięgać po ten model.

PLUSY:- prosta, przejrzysta deska rozdzielcza- dosyć wygodny (niestety nie dla wysokich kierowców)- duże lusterka- umiarkowana cena – dobre prowadzenie w zakrętach

MINUSY:- mały schowek- słaby tylny hamulec- standardowo śliskie opony- problemy z domykaniem schowka.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Archiwum Jednoślad.pl

Archiwum portalu Jednoślad.pl 2005-2010.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button