Bartosz Zmarzlik po raz 4. został żużlowym Mistrzem Świata!

Polak został najlepszym żużlowcem na świecie

W skrócie
  • Bartosz Zmarzlik po raz 4. zdobył tytuł Mistrza Świata na żużlu!
  • Podczas ostatniej rundy w Toruniu 28-letni zawodnik Motoru Lublin przypięczętował swój tytuł i pewnie zwyciężył w finałowym biegu
  • W klasyfikacji generalnej zwyciężył nad Fredrikiem Lindgrenem z przewagą 8 punktów

Ten sezon Bartosz Zmarzlik z pewnością po raz kolejny zaliczy do udanych, chociaż trzeba przyznać, że droga do zdobycia tytułu Mistrza Świata była niezwykle trudna i pełna kuriozalnych decyzji. Finalnie jednak Polak po wygranej w Toruniu Zmarzlik zrównał się tytułami z Hansem Nielsenem, Barrym Briggsem i Gregiem Hancockiem.

Ależ piękna historia żużlowa pisze się na naszych oczach, a wszystko za sprawą kolejnych wstępów Bartosza Zmarzlika, który jest absolutnie bezkonkurencyjny w ostatnim czasie. Swoją świetną dyspozycję potwierdził podczas ostatniej rundy, która odbyła się w zeszłą sobotę w Toruniu. Ten dzień z pewnością na długo zapamiętaj wszyscy fani Speedwaya, gdyż Polak w ostatnim biegu zawodów zdobył tytuł Mistrza Świata na Żużlu w sezonie 2023.

Droga do tego sukcesu nie była prosta, a tuż przed ostatnią rundą sędziowie podjęli kuriozalną decyzję o dyskwalifikacji. Uznali, że złamał on regulamin, jeżdżąc w treningu czasowym z kevlarze bez wszystkich logo oficjalnych sponsorów zawodów, co rozwścieczyło Zmarzlika. Wielu ekspertów twierdziło, że w takim przypadku powinien zostać on ukarany karą finansową, a nie brakiem możliwości startu w rundzie. Zaznaczmy także, że już tydzień temu właśnie w Vojens Bartosz mógł już zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Taki rozwój sprawy i decyzja sędziów sprawiła, że Fredrik Lindgren, największy rywal w walce o Mistrzostwo Świata, zbliżył się do naszego zawodnika jedynie na 6 punktów. Zmarzlik przyznał, że był załamany całą sytuacją i przy całej jego miłości do żużla, nie chciało nawet przez chwilę o tym myślec, ale zdawał sobie sprawę, że jest to jego wina.

Najważniejsze informacje:

  1. Bartosz Zmarzlik w finałowym biegu podczas rundy w Toruniu zwyciężył i został po raz 4. Mistrzem Świata!
  2. 28-latek już w zeszył tygodniu w Vojens mógł sobie zapewnić tytuł mistrzowski, jednakże został zdyskwalifikowany prze sędziów za jazdę w treningu czasowym bez wszystkich logo oficjalnych sponsorów.
  3. Poprzednie tytuły Mistrza Świata FIM Speedway Grand Prix Polak zdobył w 2019, 2020 i w 2022 roku.

Finalna runda w Toruniu była zatem nie tylko sprawdzianem dla samego motocykla, ale również dla ogromną próbą jego nerwów i walką z decyzją sędziów z zeszłego tygodnia. Aby osiągnąć tytuł Mistrza Świata Bartosz Zmarzlik musiał dojść do finału, a tam dojechać maksymalnie na 3 pozycji. Kompromisy nie są jednak kompletnie w stylu Polaka, który w finałowym biegu pewnie zwyciężył prowadząc od samego startu aż do mety i tym samym zdobył 4. tytuł Mistrza Świata FIM Speedway Grand Prix.

 

Gdy emocje już opadły oczywiście pojawiły się pytania o stres związany z decyzją z poprzedniego weekendu, jednakże Zmarzlik w humorystyczny sposób odniósł się do tamtej sytuacji.

– Bardzo się cieszę, bo będzie mi się łatwiej żyło psychicznie. Po sytuacji z Vojens miałem duże pretensje do samego siebie, jak do tego dopuściłem. Nie chciałbym już spekulować czy tak powinno być, czy nie. Chciałem wziąć to na siebie. Zależało mi bardzo na dzisiejszym dniu i tej rundzie. Chciałem wygrać cykl i dzisiejszy turniej. Dla mnie to było wyzwanie. Proszę się nie śmiać, ale zerkałem na ten kevlar. Wziąłem to trochę humorystycznie. Jak ktoś pytał, to mówiłem, że mam na dziś dobre ubranie. – skomentował czterokrotny Mistrz Świata.

– Mieliśmy jakieś problemy. W ostatnich tygodniach nie czułem się najszybszy. Na najważniejszy moment sezonu byłem tym Bartkiem, którym lubię być. Wygrywanie jest jak uzależnienie. Takie rzeczy nigdy się nie znudzą. – dodaje Bartek.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Finalnie w ostatnim biegu na drugiej pozycji dojechał Fredrik Lindgren, na najniższym stopniu podium Leon Madsen z Danii i stawkę zamknął Patryk Dudek. Bartosz Zmarzlik zdobywając 4. tytuł Mistrza Świata udowodnił, że jest niesamowitym sportowcem nie tylko w historii Polski, ale także w żużlowym świecie. Zaznaczmy, że więcej tytuł zdobywali jedynie Szwed Tony Rickardsson i Nowozelandczyk Ivan Mauger, którzy mają na swoim koncie po sześć tytułów oraz Szwed Ove Fundin – 5. 28-letni zawodnik Motoru Lublin ma jeszcze jednak przed sobą kilka lat ścigania na najwyższym poziomie i szczerze liczymy, że jego dorobek będzie się zwiększał z każdym kolejnym sezonem. Gratulacje!

Dobry wieczór Toruń! Powiem to po raz czwarty, że zawsze, kiedy tu przyjeżdżam na jakiekolwiek zawody i wchodzę do tunelu, to patrzę do góry, bo takie wspomnienia jakie mam z Torunia, to nie mam prawie z nikąd. Dziękuję wam gorąco za wsparcie, bo byliście dzisiaj niesamowici. Zrobiliśmy to, mamy złoty medal dla Polski. Dziękuję i już dzisiaj mówię – walczymy dalej! – pożegnał się z toruńską publicznością Bartosz Zmarzlik.

Klasyfikacja końcowa żużlowego Speedway Grand Prix 2023

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 158 pkt
2. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 150 pkt
3. Martin Vaculik (Słowacja) – 125 pkt
4. Jack Holder (Australia) – 123 pkt
5. Leon Madsen (Dania) – 111 pkt
6. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 108 pkt
7. Dan Bewley (Wielka Brytania) – 104 pkt
8. Jason Doyle (Australia) – 96 pkt
9. Max Fricke (Australia) – 83 pkt
10. Patryk Dudek (Polska) – 76 pkt
11. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 64 pkt
12. Mikkel Michelsen (Dania) – 56 pkt
13. Kim Nilsson (Szwecja) – 44 pkt
13. Maciej Janowski (Polska) – 43 pkt
15. Anders Thomsen (Dania) – 36 pkt

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button